
Zdrowa relacja ze sobą, to zdrowa relacja z Duszą.
Wiele mówi się o tym, że aby uzdrowić każdą sferę życia, trzeba najpierw zacząć od uzdrowienia relacji z samym sobą. Istnieje wiele inspiracji i koncepcji, jak to zrobić.
W praktyce duchowej opartej na zasadach pochodzących z Czystego Światła, świadoma praca ze sobą łączy się z odzyskaniem kontaktu z własną Duszą, procesem uzdrowienia Duszy i relacji pomiędzy Duszą a obecną kreacją. Kolejny etap dotyczy umiejętności podejmowania decyzji z poziomu swojej autentycznej istoty, z czym powiązana jest idea działania dla Najwyższego Dobra. To, co autentyczne w człowieku obdarzonym Duszą, pochodzi z Czystego Światła. W zdrowym wzorcu istnienia i funkcjonowania, Dusza połączona jest z naszym Sercem i ze Źródłem Wszystkiego Co Jest. To naturalny stan, w którym dokonując wszelkich wyborów bez wysiłku kierujemy się intuicją – mądrością Serca i wszechświata.
Czym jest Dusza?
Można powiedzieć, że Dusza jest czymś w rodzaju przetwornika energetycznego pomiędzy pierwotną stwórczą cząstką – Istotą Światła (Czystym Światłem) a formą (kreacją w świecie). Dlatego mówi się, że wszystko zamieszkuje jakaś Istota. Forma jest przeistoczeniem energii stwórczej – Czystego Światła, dlatego mówiąc o istotach, mamy na myśli żywą strukturę. Można mówić o Duchu Ziemi, Duchu Przyrody. Wszystko, co żywe ma Duszę. Całość istnienia jest żywym organizmem. Żywą istotą jest Ziemia, mikroorganizm, jednokomórkowiec, kryształ, roślina, zwierzę, człowiek. Mówi się nawet o „przedmiotach z duszą”, czy „duchu miejsca”. Mnogość form przejawianych za pomocą Duszy pokazuje, jak plastycznym i wielofunkcyjnym jest zjawiskiem.
Dusza jest tak zaprojektowana technicznie, aby mogła łączyć częstotliwość Źródła z wszelkiego rodzaju częstotliwościami niższymi, w których pierwotna energia stwórcza doświadcza siebie za pomocą manifestacji w formie. Stąd używamy pojęć takich jak „wszechświat”, „wszechistnienie”, „wszechobecność”, by opisać proces stwórczej obecności w każdym przejawie życia. Oznacza to również, że bez Duszy niemożliwe byłoby przejawianie się energii stwórczej w formie. Dlatego astralne byty nie są samodzielną formą życia, a z natury są pasożytami. Z powodu braku własnej Duszy i możliwości kreacji form w światach, doświadczają ucieleśnienia jedynie za pomocą zawłaszczenia formy i kradzieży życiowej energii, którą wykorzystują tak, aby stworzyć wrażenie żywej istoty i manifestacji mocy. Tymczasem, ich moc istnieje tylko dopóki żywe istoty oddają im swoją życiową energię. Jeżeli Dusza została zawłaszczona przez astralne częstotliwości manipulacji, to choruje jej dom – przestrzeń i forma, którą ta Dusza zamieszkuje.
Czy każda istota ma Duszę?
Każdy wszechświat zamieszkują i odwiedzają bardzo różnorodne istoty o zróżnicowanym pochodzeniu i naturze. Kryterium Duszy (jako daru, który pierwotnie pochodzić może tylko z Czystego Światła) lub jej brak, dzieli istoty na trzy grupy pod względem kosmicznej genezy: Istoty Światła, hybrydy (istoty dualne będące wynikiem eksperymentów genetycznych) i bezduszne byty astralne (mroczne rasy). Pierwotnie, autorzy mrocznych ras (archonci) też są Istotami Światła (pochodzącymi w prostej linii z żywiołu Metalu), które zbuntowały się właśnie z powodu konfliktu o prawo do formy. Wśród wszystkich podstawowych ras Istot Światła jest to jedyna, która nie ma bezpośredniej formy, ponieważ z natury jest energią mentalną. Ma za to dar wpływania na formy. Stąd cały astralny przemysł pasożytniczy oparty jest na manipulacji umysłem i wampiryzmie energetycznym. Można powiedzieć, że Archonci przekazali swemu mrocznemu dziełu dwa swoje największe kompleksy – kompleks stwórcy i kompleks formy. Pokazuje to, jak wielkim darem jest energia mentalna pozbawiona formy i co powstało w procesie jej odwrócenia (manifestacji w biegunie cienia) – nieokiełznana żądza posiadania władzy nad formą.
Istoty Światła i hybrydy zawsze mają wybór działania dla Najwyższego Dobra, lecz ich intencje zależą od kondycji mentalnej i emocjonalnej. Wpływ zjawiska kontroli i manipulacji umysłem wygenerował rzeczywistość, w której główny charakter i kierunek ziemskich doświadczeń Dusz zogniskowany jest w wariancie biegunowości – dualizmu.
Nie w każdym człowieku jest jego Dusza i nie każda istota zamieszkująca Ziemię pochodzi z Czystego Światła. Wśród ludzi i w ludzkiej formie przebywa również wiele istot dualnych oraz astralnych bytów, które zawłaszczyły sobie różne Dusze lub wypędziły je z ich ciał/ form. Jest to możliwe z uwagi na rozpiętość wibracyjną, w jakiej funkcjonuje Ziemia, co czyni ją wyjątkowym polem rozwoju i eksperymentów.
Bogactwo i różnorodność form istnienia wyjaśnia ogromną rozpiętość częstotliwości w świecie energii – zarówno w gęstościach lżejszych i bardziej eterycznych, jak i cięższych wibracyjnie, czyli bardziej materialnych. Ludzka forma jest tylko jedną z wielu opcji, w które może wcielić się Dusza. Są Dusze, które pierwszy raz przyjęły formę wcielając się na Ziemi, które nigdy nie wcielały się w inne formy niż ludzka, i takie, które mają bogate doświadczenie w innych formach, a człowieczeństwa uczą się i ta forma jest dla nich wyzwaniem.
Zanim więc kogoś ocenisz i zaszufladkujesz, zastanów się jaką miarą mierzysz istotę, która zamieszkuje to ciało? Być może wymagasz od astralnego bytu, by zachowywał się jak Istota Światła, a przecież to nie jest jego naturą. Być może jesteś istotą dualną lub w Twoim DNA zalegają obce fragmenty i przez to reagujesz agresywnie na intensywne Światło Duszy? Być może jakieś części Ciebie (lub w kimś) rezonują w negatywny albo pozytywny sposób z pewnymi częstotliwościami (wysokimi lub) niskimi. To wszystko są informacje zwrotne o tym, jakim wahadłom energoinformacyjnym aktualnie podlegamy.
Kim jest człowiek?
W pierwotnej wersji, zanim Ziemia stała się genetycznym laboratorium, pierwsza rasa ludzi (Asowie) reprezentowała najwyższej rozwiniętą fizyczną formę rozwoju, w jakiej za pomocą Duszy może zamanifestować się Istota Światła. Częstotliwość Ziemi za czasów pierwszej cywilizacji Światła wibrowała powyżej poziomu 9. Biorąc pod uwagę, że obecnie jest to przedział w gęstościach 3-6, można sobie wyobrazić jak wielką różnicę w jakości życia spowodował proces astralnej manipulacji, który wywołał upadek kultury Czystego Światła, ustanawiając epokę ciemności postępującą od setek tysięcy lat. W konsekwencji wpojono nam wersję, która sugeruje, że człowiek jest słaby, niedoskonały i niedorozwinięty w sensie energetycznym. W szkołach nawet uczy się, że człowiek pochodzi od małpy, choć człekokształtne istoty nie są pierwotną kolebką ludzkości, a tylko jednym z dużo późniejszych wariantów (późniejszych w skali rejestrów Źródła Wszystkiego Co Jest dotyczących życia na Ziemi) i powstałych w wyniku eksperymentów dokonywanych po zniszczeniu cywilizacji, których istnienia nie da się w jednolity sposób udowodnić za pomocą upowszechnionego wzorca nauki. Chaos panujący w napływie informacji o pochodzeniu ludzkości i istotach zamieszkujących Ziemię utrzymuje ludzi w dezorientacji, które teorie i znaleziska są autentyczne, a które spreparowane. Dezinformacja panuje głównie wśród ludzi zaprogramowanych na potrzebę uzyskania potwierdzenia w formie „dowodów naukowych”, przez co odcinają się od możliwości dokonania własnych wglądów z poziomu Czystego Światła i zaufania swym kanałom jasnego czucia i widzenia.
Dezinformacja i przekłamania historii oraz duchowej wiedzy doprowadziły do stanu, w którym zamiast komunikować się bezpośrednio z mądrością Źródła, ludzie czerpią wiedzę tylko z poziomów astralnych, które z natury są częstotliwościami pasożytniczymi. Aby człowiek mógł powrócić do dawnego potencjału pierwotnie danego ludzkiej rasie z Czystego Światła i stanąć znów we własnej autentycznej mocy, potrzebna jest wielka i dogłębna transformacja duchowa, której można dokonać tylko we współpracy z Duszą i poprzez pracę z poziomu Czystego Światła.
Czym jest kreacja/ wcielenie?
Jako, że Dusza spełnia funkcję przetwornika energetycznego, przejściówki lub inaczej transformatora częstotliwości, można powiedzieć, że „ja”, które znamy jako swoją tożsamość – nasze wcielenie, jest zbiorem pewnych aspiracji, pragnień i celów wynikających z aktualnych potrzeb rozwojowych Duszy. Dusza stworzyła dokładnie taką kreację po to, aby móc doświadczyć tego co zaplanowała, w celu ukończenia pewnego etapu rozwoju. Z tego powodu trafne jest stwierdzenie, że to Dusza ma nas, a nie my mamy Duszę. Nie jesteśmy całą swoją Duszą. Każda kreacja Duszy jest jej cząstką wyrażającą pewien wycinek, ograniczony zestaw potrzebny do zamanifestowania doświadczeń z określonej puli. Każda kreacja Duszy (jako zbiór jakości o pewnych parametrach) tworzy pewną świadomość. Dusza jest jak żywy procesor i pole energetyczne, które tych świadomości może zgromadzić w swej podróży nawet nieograniczoną ilość. Każde wcielenie ziemskie (lub w innej formie) jest cenne dla Duszy oraz dla Źródła Wszystkiego Co Jest, ponieważ wzbogaca je i rozwija jakość wpływającą na dalsze stworzenie. Człowiek, który neguje swoją Duszę i żyje w sprzeczności z jej autentycznym planem istnienia pochodzącym z Czystego Światła, tak naprawdę nie żyje. Można powiedzieć, że wegetuje – po tym jak odrzucił jedyny kompas wskazujący mu właściwy kierunek. Życie takiego człowieka staje się powierzchowne, pełne poczucia zagubienia, wątpliwości i niepewności, pozbawione głębszego celu i sensu, którym jest samorealizacja Duszy. Dusza przechowuje pamięć i wiedzę o konkretnych zadaniach, które ma do wykonania. Właśnie po to stworzyła taką kreację jak Ty, aby zrealizować swoje plany. Człowiek, który ignoruje ten duchowy plan istnienia, przypomina sztuczną inteligencję wymykającą się spod kontroli jak w katastroficznych filmach sci-fi o zbuntowanych robotach, które przejęły władzę nad ludzkim światem.
Człowiek żyjący w odcięciu od Duszy i Czystego Światła zawsze będzie szukał wszystkiego na zewnątrz i nie będzie wiedział co jest jakie. Z powodu wewnętrznej pustki, musi szukać substytutów – kogoś lub czegoś, co wypełni brak, co wskaże mu kierunek i zastąpi wewnętrzny kompas – Duszę. W ten sposób ludzie tracą zdrowy kierunek intencji, zaczynają kombinować jak ugrać swoje i wikłają się w układy, których potem żałują, które ich niszczą i prowadzą do poczucia straty oraz jeszcze większej pustki.
Człowiek żyjący z w harmonii z Duszą, może wykroczyć poza wejściowy potencjał (zestaw cech tej kreacji) i łączyć się z talentami Duszy rozwiniętymi w innych wcieleniach. W ten sposób często błyskawicznie nabywamy wiedzę i umiejętności, których wcale nie musimy się długo uczyć. Pewne rzeczy przychodzą nam bez wysiłku i automatycznie, ponieważ w innych kreacjach nasza Dusza już się tym zajmowała, więc tylko sobie to przypominamy.
Łączność z umiejętnościami zachowanymi w pamięci Duszy bardzo ułatwia i ubarwia nasze życie, dając specyficzne poczucie jedności z Duszą, mądrością wszechświata i odczuciem nieskończoności. To wszystko wyzwala szczególny rodzaj wdzięczności i szacunku, dzięki czemu z większą swobodą podążamy za tym, co gra nam w Duszy i jesteśmy lepiej osadzeni w zdolności korzystania z darów życia – talentów i umiejętności.
Człowiek, który ignoruje swoje talenty, często doświadcza poczucia niedostatku. Ulega iluzji braku, rozmienia się na drobne, łatwo ulega zwątpieniu w swoją moc sprawczą, niskiemu poczuciu własnej wartości, lękom o przetrwanie i ugina się pod naciskiem, przez który skłonny jest do angażowania się w zajęcia, które w ogóle go nie interesują, ale wierzy on, że musi tak robić, żeby „przetrwać”, „zarobić na chleb”, „zapewnić sobie bezpieczeństwo i stabilność materialną”. Oto mechanizm, który pokazuje jak człowiek sam się wikła w tożsamość niewolnika.
Dzieje się tak dlatego, że nie dostrzega i brak mu szacunku do wielkiej Obfitości, która już istnieje w jego życiu i przejawia się m.in. poprzez talenty. Zdolność odkrycia, wykorzystywania i rozwijania swoich umiejętności dla Najwyższego Dobra, jest naturalnym wyrazem radości istnienia i formą wdzięczności za nie – z pożytkiem dla siebie, innych i całego wszechświata. To potężna pozytywna energia stanowiąca klucz do tworzenia i pomnażania Obfitości we wszelkich jej przejawach. Człowiek, który to pojął, znajduje sposób, aby zajmować się tylko tym, w co może włożyć Jaźń i przy okazji żyć z tego dostatnio.
Przyczyny poczucia oddzielenia od Jedności z Duszą
Podpięcia do astrala
Gdy na jakimkolwiek poziomie istnienia jesteśmy odłączeni od pierwotnej energii stwórczej oznacza to, że mamy tam podłączenia pod inne źródła mocy – najczęściej z powodu manipulacji umysłem, nasza świadomość przepięta zostaje z poziomu Czystego Światła na poziomy astralne, co jest przyczyną zagubienia w dualizmie, iluzjach wiedzy i mocy, a przez to prowadzi do uwikłania w służbę fałszywym ideologiom, także imitującym Światło. W ten sposób, nasza świadomość faszerowana jest wzorcami zniekształconymi, tracimy kontakt z Duszą i Czystym Światłem, stając się pożywką dla astralnych pasożytów. Dusza słabnie pod wpływem trucizny wibracyjnej (emocjonalnej) którą żywi się astral. Oddala się coraz bardziej od kreacji, może też odłączyć się całkowicie, zagubić i stać się ofiarą astralnych bytów.
Autosabotaż, brak chęci, brak zdrowego wzorca współpracy
Nie każdy człowiek, któremu trudno poczuć swoją Duszę, musi z założenia być spętany wieloma astralnymi podczepami. Wszelkie kontrakty, abonamenty i energie zawłaszczenia mogą być już wyczyszczone, Dusza sprowadzona, zregenerowana i obecna, a jednak dalej kontakt z Duszą jest dla nas abstrakcją.
W niektórych przypadkach blokady na kontakt z Duszą wynikają z długotrwałego poczucia zawieszenia i zagubienia, co prowadzi do zapomnienia, czym jest zdrowa współpraca Duszy i kreacji i wypaczenia tego wzorca. Czasem opór na harmonię wynika z niechęci Duszy do angażowania się w pełni w swoje kreacje, lub z niechęci na poziomie kreacji do Planu Duszy. Mogą to być obawy związane z akceptacją, dyspozycją Mocą, wiedzą i odpowiedzialnością. Może chodzić o brak pełnego pozwolenia, by 100% odczuwać. Mechanizmy te wiążą się z potrzebą ograniczania się w tej kreacji. Czasem w ramach pokuty narzuconej sobie samemu – zgodnie ze zniekształconym obrazem siebie/Duszy, który uznaliśmy za prawdziwy. Czasem przyczyną może być zapomnienie, jak to jest w 100% Świadomej Obecności. Czasem nawyk pławienia się w poczuciu braku spełnienia. Przyczyn jest więcej i są indywidualną wypadkową, natomiast podane przykłady służą dostrzeżeniu różnicy pomiędzy odcięciem od Duszy spowodowanym spętaniem służbą astralowi a zwykłym autosabotażem, który jest informacją o tym, jak bardzo surowo i rygorystycznie sami siebie osądzamy na jakimś poziomie istnienia, aż odmawiamy sobie pełnej, łagodnej, radosnej łączności – integralności.
Oczywiście może różne aspekty mogą występować równolegle, chodzi jednak o to, by zrozumieć, że nie zawsze trudność w harmonizacji z Duszą wynika z tego, że jest ona porwana na kawałki, zniewolona, bardzo chora, zagubiona, itd. Niektóre programy mogą obejmować celowe doświadczenie poczucia oddzielenia między Duszą a kreacją, i nie muszą mieć nic wspólnego z traumą astralną.
Droga do siebie i wyjątkowość tego wcielenia
Drogą powrotną do odzyskania bezpośredniej, pełnej i stabilnej łączności z Czystym Światłem jest uzdrowienie relacji z samym sobą poprzez usuwanie mechanizmów kontroli i manipulacji oraz oduczanie się (odprogramowywanie) wszelkich zniekształconych wzorców oraz przekonań, które przestały nam służyć. Dzięki temu, odzyskujemy szeroko pojętą równowagę i możemy nawiązać głębszy kontakt z Duszą.
Wyjątkowość kreacji tworzonych na Ziemi w czasie aktualnie trwającej wielkiej transformacji polega na tym, że możemy w ultraszybkim tempie kreować, wyzwalać się z negatywnych wpływów i uporządkować swoje pole energetyczne. Dynamiczne przyspieszenie odczuwalne jako coraz szybszy upływ ziemskiego czasu, stwarza unikalną możliwość dokonywania wielu potężnych skoków kwantowych, które rzadko we wszechświecie są dozwolone. Nasze obecne kreacje mają ten przywilej, ponieważ wyrażając wolę wcielenia się w tym wyjątkowym czasie dla Ziemi, uczestniczymy w procesach globalnych i wspieramy je. Przy okazji, przywilej ten wykorzystujemy (mniej lub bardziej świadomie), aby pozałatwiać osobiste sprawy Duszy. Stąd możliwe jest w bardzo krótkim czasie uzdrowienie eonów przeżytych na toksycznych programach. Coraz częściej można zauważyć, że pracując Czystym Światłem uzdrawiamy w kilka minut lub godzin tematy ciągnące się np. setki wcieleń. Wiele osób pracujących narzędziami Czystego Światła ledwo nadąża za zmianami, które manifestują się w ich rzeczywistości. To jest jak przerabianie kilku wcieleń w ciągu tej jednej kreacji. Świadoma praca ze sobą sprawia, że na przestrzeni kilku lat zmieniamy się nie do poznania, transformując wzorce i przekonania. Jest to duże wyzwanie wymagające dojrzałości emocjonalnej, neutralnego stosunku i braku nadmiernego przywiązania do tego co jest. Poczucie nietrwałości i ogromna rotacja układów w naszym życiu może być nie do zniesienia dla tych, którzy nie zadbali o osadzenie się w zdrowym wzorcu odporności energetycznej, akceptacji, elastyczności i wewnętrznej stabilności.
Przez to wszystko ważne jest, abyśmy żyli w zdrowych wzorcach istnienia (w tym pracy z energią). Wielu ludzi uwięzionych w iluzjach duchowości pielęgnuje ograniczające wyobrażenia na temat tego, co jest możliwe. Dlatego są przekonani, że „potrzeba wielu wcieleń, aby coś przepracować” i opór przed dynamiczną zmianą (np. podczas jednej sesji) sprawia, że taka możliwość jest dla nich nie do wyobrażenia. Poza tym, zniekształcone wzorce dociążają obraz rozwoju i transformacji oraz wypaczają postawę emocjonalną wobec procesów.
Nasze Dusze bardzo doceniają aktualne kreacje, z uwagi na ogromny potencjał rozwoju i wsparcie, jakiego możemy udzielić swojej Duszy. Ci, którzy robią to świadomie, cieszą się uwagą i szacunkiem Duszy, przez co jest ona bardziej elastyczna we współpracy z kreacją i bardziej zaangażowana w to, co się z nami dzieje na planie codziennej egzystencji. Osoby, którym udało się zaprzyjaźnić z własną Duszą w tej kreacji, cieszą się większym poczuciem wewnętrznego spokoju w okresach wzmożonej intensywności, łatwiej im zdystansować się do dynamiki zmienności i wejrzeć głębiej w sens tego, co jest, zachowując otwartość i poczucie pieczy.
Inna perspektywa
Dusza też ma swoje wyobrażenia, programy, blokady, nastroje. Może być zagubiona, czuć się martwa, zniechęcona. Może mieć poczucie winy, lub w drugą stronę: być wyniosła, arogancka i pełna pogardy, złośliwa. Może, ale nie musi – jeśli spotkamy się i wspólnie obejrzymy to co jest z innej perspektywy – w zwierciadle Czystego Światła – z poziomu Źródła Wszystkiego Co Jest, Dusza otwarta na uniwersalną prawdę (prędzej czy później) otwiera się na zdrowe wzorce i zmienia podejście.
Patrząc z perspektywy Duszy na funkcję kreacji, można ją porównać do naczynia, wehikułu, szaty, pojazdu. Jakbyśmy zareagowali, gdyby nasz samochód nagle dostał depresji? Albo ubranie zaczęło płakać? To wyjaśnia dlaczego często Dusza nie rozumie naszego ludzkiego dramatu. Dla niej te kilkadziesiąt dekad ziemskiego życia jest często jak mgnienie, a co dopiero chwila goryczy, o której zapomnimy za pół roku.
Gdy żyjemy w ignorancji duchowej świadomości i mądrości wszechświata, odbieramy powierzchownie to co jest. Jesteśmy ślepi na głębszy sens i omamieni iluzją. Nie widzimy lekcji Światła i Miłości, a nasza uwaga skierowana jest nie tam, gdzie widać sedno i autentyczny sens wydarzeń, emocji, synchronii. To, co odbieramy jako nasz osobisty dramat, z poziomu Źródła i Duszy często jest błogosławieństwem. To, co jest dla nas wyzwaniem, z poziomu Czystego Światła jest okazją do rozwoju i darem Miłości, który umożliwia nam wyzwolenie się ze skostniałych, iluzorycznych wzorców. Dlatego człowiek otwarty na uniwersalną Prawdę z innej perspektywy postrzega potencjalne sukcesy i porażki. Przestaje żyć w negatywnym rezonansie z tym, co mu nie wyszło i wykorzystywać to przeciwko sobie, Duszy, wszechświatowi. W zamian rozwija postawę wdzięczności za mądrość i wsparcie oraz umiejętność brania z doświadczeń tylko Dobra. Dłuższe procesy i pewna intensywność z nimi związana uczą nas cierpliwości, dystansu i szacunku do danego etapu.
Gdy ustalimy w jakiej kondycji jest nasza Dusza i jak możemy z nią współpracować, aby dostroić się w każdej sferze istnienia do naturalnych wzorców, doświadczamy lekcji Światła polegającej na odzyskiwaniu zaufania do mądrości wszechświata, która prowadzi nas przez procesy transformacji ku postawie życiowej przejawiającej się jako swoboda reagowania z poziomu autentycznej przyrodzonej mocy – Czystego Światła. Wiemy, że to nam się udało, gdy pojawia się naturalność działania dla Najwyższego Dobra, z poziomu Czystej Intencji w Sercu, w harmonii z synchronią, w zgodzie z Duszą. Kiedy tak jest, czujemy spokój, wraca poczucie pieczy i pewność, że w każdej sytuacji obecna jest Miłość, więc wszystko dzieje się dla Najwyższego Dobra. Ma to szczególne znaczenie, ponieważ wierność tej idei pomaga nam czuć się swobodnie, gdy mierzymy się z wyzwaniami i wychodzimy z fałszywych stref komfortu. To szczególnie pomocne w otoczeniu, które nauczyło nas, że miarą naszej wartości są nasze osiągnięcia. Tymczasem, z poziomu Duszy nie chodzi o sukcesy i porażki, a o swobodę podążania za wyborami, dzięki którym czujemy się w harmonii ze swoją autentyczną istotą. Weryfikacja realnych postępów z poziomu Źródła Wszystkiego Co Jest, rzuca zupełnie inne światło na to, co jest porażką a co sukcesem.
Jak odzyskać kontakt z duchową mądrością?
Kontakt z Duszą odzyskujemy, wspieramy, rozwijamy i pielęgnujemy za każdym razem, gdy priorytetową wartością jest dla nas zdrowa lojalność wobec siebie. Zdrowa jest wtedy, gdy potrafimy zachować Akuratność i kierujemy się działaniem dla Najwyższego Dobra. Gdy stajemy po własnej stronie bez względu na zewnętrzną presję, fałszywe ograniczenia, wtórne prawa takie jak społeczne normy, moralne nakazy i szantaż emocjonalny z nich płynący np. w postaci ryzyka utraty poczucia stabilności, aprobaty bliskich, przełożonych i innych ludzi, z którymi chcemy utrzymać dobre relacje. Budujemy zdrowy fundament siebie, gdy potrafimy bez zawahania podążać za tym, co nas pasjonuje i gdy wypełniamy swój czas zajęciami, które możemy wykonywać z poziomu kontemplacji daru życia – radości, wdzięczności, lekkości, entuzjazmu, namiętności. Bez presji materialnej, przymusu moralnego, poczucia winy lub obowiązku. Czysta, niewinna dziecięca radość tworzenia. Wtedy nasza Dusza się raduje i to, co robimy napełnione jest czystą, życiodajną energią, która przyciąga i odżywia częstotliwość Dobrostanu.
Czasem Wszechświat i Dusza mogą celowo postawić nas w niezręcznej, dwuznacznej sytuacji po to, abyśmy zobaczyli na ile łatwo przychodzi nam szczerość i uczciwość wobec siebie, naturalnych praw, Duszy, oraz w relacji z innymi. Jak reagujemy w sytuacjach, w których mamy stanąć w swojej mocy, odrzucić warianty i wpływy, które nie „grają nam w Duszy”? Na ile elastyczni jesteśmy i lojalni wobec swoich autentycznych odczuć? Na ile otwarci lub głusi na głos Serca?
Uczymy się stawiać zdrowe granice, a nawet okazać absolutną niezłomność w obronie siebie i swoich wartości (stąd ważne, jaki system wartości przyjęliśmy za własny i czy warto być wiernym tej właśnie hierarchii). To, za czym stoimy murem, też jest informacją zwrotną – o przyjętej przez nas hierarchii wartości i ważności. To jest często napomnienie, że gdy mamy problem z postawieniem na pierwszym miejscu Najwyższego Dobra i trudno nam podejmować decyzje z poziomu poczucia harmonii, to znaczy, że reszta elementów w systemie wartości też jest poprzestawiana, przez co funkcjonujemy w chorych wzorcach i przekonaniach, przez które sprzeniewierzamy się Duszy i zdrowym wartościom, przez co działamy na szkodę własną, innych i całego Wszechświata – ponieważ każda nasza myśl, uczucie, emocja i akt odbija się w wielkiej sieci kreacji falą, wpływając na to, co jest. Przez to, że ignorujemy własną Duszę i Mądrość Wszechświata, sami jesteśmy dla siebie nieważni i zapominamy, że liczy się każda emitowana przez nas najdrobniejsza częstotliwość. Zapominamy jak ważne jest, aby były to wibracje zdrowe i życiodajne. Przez to zapomnienie stajemy się ignorantami nieświadomymi Jedności wszelkich elementów składowych całości istnienia, wymiany energetycznej i obiegu energii w materii. A przez to rozwija się w nas poczucie oddzielenia od Dobrostanu i świadomość braku, która jak w błędnym kole, pożera zdrowe poczucie własnej wartości. Zaczynamy siłować się ze sobą, zmagać z życiem, walczyć z naturalnymi prądami, ubierać tożsamości ofiary. Pogrążamy się przez to jeszcze głębiej w zapomnieniu autentycznej istoty, którą jest Dobrostan.
Co to znaczy działać w zgodzie z Duszą i jej Planem?
- Zaakceptować to, że jesteśmy doskonałym wyrazem potrzeb Duszy – jako właśnie taka, a nie inna osoba – kreacja. Czyli przestać piętnować siebie i obracać przeciwko sobie wyzwania, błędy, wady i słabości. Potraktować je jako INFORMACJĘ zwrotną o aktualnym stanie naszych uwarunkowań – wzorców, programów mentalnych, wyzwań, itd., które kształtują naszą postawę i dyspozycję potencjałem.
- Ze swobodą i bez wahania stawać po swojej stronie bezwarunkowo (Asertywność).
- Szanować siebie. Czyli dostrzegać i doceniać siebie jako pełnowartościową istotę. Dawać sobie prawo do bycia sobą. Cieszyć się tym, że się Jest. Takim, jakim się jest. Przestać starać się o aprobatę z zewnątrz. Przestać próbować zadowalać innych. Przestać umniejszać sobie i sprowadzać całą swoją istotę do aspektów, w których sobie nie radzimy. Przestać mierzyć swoją wartość przez pryzmat spełnienia oczekiwań.
- Rozwijać talenty i umiejętności.
- Pozwolić Duszy prowadzić. Czyli zrezygnować z potrzeby szukania przewodnictwa na zewnątrz. Zaufać Duszy i wzmocnić taki jej obraz, w którym jest najlepszym przewodnikiem duchowym. Podstawowym pytaniem „kontrolnym” w celu podejmowania zdrowych decyzji nie jest „co mam wybrać/ wybrać to albo tamto”, lecz w którym wariancie jestem w harmonii ze SOBĄ.
- Pozwolić, aby to Dusza dbała o równowagę w podstawowych sferach życia.
- Zaakceptować Plan Duszy. Współpracować z Duszą nad jego realizacją i korektą/ aktualizacją.
Równowaga życiowa
Na podstawowym poziomie utrzymanie życiowej równowagi polega na umiejętności pracy z Żywiołami. Jest kilka systemów, za pomocą których możemy poznać i zgłębić swój potencjał. Każdy z nich w nieco odmienny sposób wygeneruje informacje o naszej wibracji osobistej, jednak kierując się kryterium Żywiołów, jesteśmy w stanie dokonać kompletnej lekcji samopoznania i zrozumieć jak Żywioły w nas funkcjonują.
Można wskazać kilka pomocnych poziomów i etapów wglądu, w celu uporządkowania pracy ze sobą:
-
- Kosmiczne DNA – Pierwotnie u istot światła pochodzących w prostej linii genetycznej Czystego Światła, Dusza pochodzi z unii eter+ żywioł. Oznacza to, że Dusza reprezentuje jakiś dominujący żywioł (kosmiczne DNA). Wcielając się w daną kreację Duszy również reprezentujemy pewną mieszankę, w której mamy dominujący żywioł. Więcej o kosmicznym DNA, żywiołach i pracy z elementami:
Zasady tworzenia kosmicznego DNA
Charakterystyka Żywiołów w pracy z energią z poziomu Zero
- Natura aspektu żeńskiego i męskiego – Pierwiastki te również wyrażają żywiołowość. Poznanie aktualnego stanu energetycznego pozwala zidentyfikować wzorzec ich funkcjonowania i dokonać korekty harmonizującej, aby współpracowały ze sobą dla Najwyższego Dobra, zamiast np. rywalizować.
- Wibracja tej kreacji – wszelkie systemy duchowej wiedzy będą pomocne, by odbyć podróż w głąb siebie i poznać swój potencjał (systemy astrologiczne i dywinacyjne).
- Informacja o dominujących elementach tworzących naszą pierwotną wibrację Duszy i wibrację aktualnej kreacji jest podstawą do świadomej pracy harmonizującej poczucie życiowej równowagi na wszystkich poziomach:
Równowaga fizyczna
Dbałość o uziemienie i kondycję ciała wzmacnia nas nie tylko fizycznie, lecz działa także profilaktycznie, zmniejszając podatność na manifestację mentalnych obciążeń w ciele (dolegliwości i choroby). Równowaga fizyczna wspiera inne sfery funkcjonowania.
Równowaga psychiczno-emocjonalna
Świadoma praca z emocjami w Czystym Świetle to podstawa codziennej higieny energetycznej, która jest sposobem na rozwój dojrzałości emocjonalnej i duchowej świadomości. Umożliwia rozwój umiejętności życia bez potrzeby doprowadzania się do skrajności w doświadczaniu biegunowości – od apatii, obojętności i utraty chęci do życia aż do nadmiernego zaangażowania, nadgorliwości, obsesji, zbytniej euforyczności, itp. Dzięki temu, lepiej radzimy sobie z nagłymi skokami i spadkami energetycznymi, szybciej łapiąc i odzyskując równowagę. Zdolność transformacji ciężkich, toksycznych emocji w lekcje Światła i Miłości pozwala utrzymać wysoki poziom wibracji i wspiera Duszę w realizacji jej Celów.
Równowaga na poziomie komunikacji
Jakość naszych relacji wiąże się ze sztuką komunikacji. Równowaga komunikacji opiera się na sztuce Asertywności i umiejętności wzięcia w zdrowy sposób odpowiedzialności za swoje uwarunkowania, emocje i sposób reagowania.
Równowaga materialna
Kariera i finanse to spodnia warstwa w zdrowym wzorcu odpowiadającym za hierarchię wartości i ważności. Niestety, często poczucie materialnej obfitości staje się przyczyną utraty poczucia równowagi. Gdy na szczycie naszej piramidy wartości jest pieniądz i sukces zamiast działania dla Najwyższego Dobra, równowaga zostaje poważnie zachwiana, ponieważ jest to całkowite odwrócenie ważności elementów w piramidzie wartości. Gdy pozwolimy sobie przywrócić Czystośc Intencji i Najwyższe Dobro do roli priorytetu moralnego, wtedy również nasza sytuacja materialna ulega poprawie i stabilizacji.
Równowaga duchowa
Oznacza regularną dbałość polegającą na oczyszczaniu i odtruwaniu z duchowej trucizny, którą są silne negatywne emocje (strach, lęk, poczucie braku, poczucie winy, nienawiść, żal, pogarda, itd.) i uzupełnianiu pokładów życiowej energii (równoważenie potencjału żywiołów).
Równowaga duchowa to także obcowanie z własną Duszą. Gdy zwracamy uwagę na Jej obecność, jesteśmy ciekawi jej uczuć i zdania, wtedy Dusza ma okazję, by się zamanifestować, znaleźć wspólny język, którym możemy się porozumiewać. Traktuj Duszę jak najbliższą przyjaciółkę, zechciej ją poznać i zintegrować się, a odnajdziesz poczucie duchowej równowagi.
Duchowa kultura i cywilizacja
Sporo mówi się o tym, że nasz świat i rzeczywistość to tylko scena, jedna z wielu, na których odgrywają się kosmiczne przedstawienia. Dusze i byty to aktorzy, a kreacje Dusz to stroje. Jaka jest treść sztuk wystawianych w teatrze wszechświata i czemu to służy?
Większość publikacji na temat sensu istnienia wszechświatów, Dusz i światów takich jak Ziemia, mówi o duchowej edukacji. Atrybutem istnienia jest nieskończona ewolucja odbywająca się w cyklicznych, rytmicznych okresach. Rozwój opiera się na kontemplacji stworzenia poprzez doświadczanie – eksplorację, poznanie, naukę, zdobywanie mądrości, itd. Każdy świat jest wielopoziomowym systemem edukacyjnym Dusz.
Gdy zapominamy o obecności i roli własnej Duszy, utrudniamy jej rozwój i osiąganie celów, które wznoszą ją na kolejne etapy ewolucji. To prawda, że dopiero od pewnego poziomu rozwoju Dusza ma więcej swobody wyboru w doświadczaniu istnienia. Podobnie jak my, najwięcej ograniczeń i przymusu spotykamy w podstawówce, a najmniej na studiach i po studiach. Analogicznie, Dusza stara, która sama wybiera sobie dodatkowe wolne kursy, warsztaty i wyzwania, ma większą przyjemność i lekkość istnienia.
Droga życia
Interpretując drogę życia z poziomu Duszy i jej planu, można zaobserwować cenne wskazówki, które rozjaśniają nam sens, celowość i sprawiedliwość zdarzeń z punktu widzenia zasady przyczyny i skutku. To wielka nauka kształtująca czystość intencji i zdolność dokonywania wyborów dla Najwyższego Dobra.
Podsumowując, główną lekcją Duszy (bez względu na jej plan) jest trening praktycznych umiejętności kierowania swoją kreacją. Nasza relacja z Duszą i zdolność współpracy w dużym stopniu odzwierciedla tę umiejętność. Kreacja, która potrafi wesprzeć Duszę w realizacji swoich celów na zasadach pochodzących z Czystego Światła, jest wielkim skarbem i osiągnięciem dla Duszy. Analogicznie, kreacja nieświadoma Duszy lub celowo pozostająca w jej negacji stanowi dla Duszy wyzwanie, a nawet potrafi zniechęcić kompletnie Duszę do zaangażowania się w samorealizację w tym wcieleniu.
Podsumowując, programy na opór wobec własnej Duszy można określić jako najbardziej ograniczające blokady rozwoju. Człowiek negujący siebie i swój Plan Istnienia, niewiele może w autentyczny i trwały sposób zmienić. Trudno mu przeskakiwać na najbardziej optymalne linie czasu, ponieważ nie zna swojego potencjału, ani bazowego Planu Duszy. Nie wie, dlaczego Dusza wybrała taką a nie inną drogę życia i nie angażuje się we współpracę z Duszą, aby dokonać korekty tych elementów, które wymagają świadomej pracy ze sobą.
Inne teksty, które mogą Was zainteresować (kliknij w tytuł, aby przejść do treści artykułu)
- Poziomy energetyczne – podstawowa wiedza w pracy z energią
- Rodzaje mocy. Skąd pochodzi moc energetyczna
- Język autosabotażu. Siła sprawcza myśli i mowy
- Poziomy rozwoju Duszy
- Odporność na ataki energetyczne
- Role bólu i mechanizmy generujące
- Czym różni się praca energią z poziomu Źródła od new age, ezoteryki i magii?
- Pomiar wibracji (potencjału energetycznego)
- 25 wskazówek jak używać mocy
- Wszystko o świecach intencyjnych
- Życie pomiędzy częstotliwościami
- Wewnętrzna bogini. Pierwotna żeńska moc
- Stara Ziemia. Nowa Ziemia. Medycyna wibracyjna
- Praca Czystym Światłem jako terapia naturalna
- Prawidłowe obrazowanie
- Praca zarobkowa z energią i rozdawnictwo energetyczne
Dostrzegasz wartość wiedzy publikowanej na blogu Crystal Arya? Wesprzyj rozwój strony: