ESENCJA CYKLU „ŻYCIE-ŚMIERĆ-ŻYCIE” JAKO DALSZY KIERUNEK ROZWOJU ŻYWYCH ISTOT

Przez ostatnie kilka lat wiodącym motywem rozwoju jest Moc Kreacji, a wcześniej w centrum kolektywnej świadomości przez ponad dwie dekady znajdowało się Oczyszczanie. Tak jak wszystkie cykle, wzrost pod wpływem archetypu Mocy Kreacji przechodzi przez różne aspekty. Pierwsze siedem lat kształtowało uważność na to, czym tak naprawdę jest moc, co jest źródłem przyrodzonej mocy i w jaki sposób ograbiamy się z mocy. Przełom energetyczny w Marcu 2025 nakreśla widoczny dalszy kierunek rozwoju Żywych Istot, koncentrując się na pojęciu esencji Życia i ucieleśnienia zdrowego wzorca, który jest najwyższą częstotliwością manifestacji mocy ludzkiej istoty. Poznaj głębszy sens tego etapu i wyzwania do integracji, które przed nami stawia.

Artykuł ten jest rozwinięciem wpisu o naturalnym kierunku rozwoju po zmianie matrycy Życia na Ziemi: https://crystalarya.com/blog/crystal-arya/3-kierunki-rozwoju-po-zmianie-matrycy-zycia-na-ziemi/

Naturalne cykle i rytmy wzrostu

Cykle wzrostu Żywych Istot opierają się na precyzyjnym mechanizmie naturalnego porządku istnienia. Dlatego możliwe jest (a nawet naturalne i konieczne), by je przewidywać, czyli odczytywać wiodące energie nośne, które determinują charakter procesów rozwoju na poziomie indywidualnym i kolektywnym. W ten sposób możemy świadomie przeżywać istotę doświadczeń, interpretować ich cel i modelować dalej jakość wariantu swojego życia. To cechy zdrowego wzorca manifestacji mocy.

W tym kontekście przez ostatnie kilka lat wiodącym motywem rozwoju jest Moc Kreacji, a wcześniej w centrum kolektywnej świadomości przez ponad dwie dekady znajdowało się Oczyszczanie. Tak jak wszystkie cykle, wzrost pod wpływem archetypu Mocy Kreacji przechodzi przez różne aspekty. Pierwsze siedem lat kształtowało uważność na to, czym tak naprawdę jest moc, a czym nie. Gdzie jest Moc? Kiedy działanie jest z poziomu autentycznej (czyli przyrodzonej) mocy Żywej Istoty, a co jest iluzją mocy? Skąd pochodzi prawdziwa moc, a jakie sposoby jej pozyskiwania są nadużyciem energetycznym? Co generuje przyrodzoną moc, a co z niej ograbia? Jak zachować równowagę energii?

Okres ten obfitował w odkrywanie Esencji Mocy, zdrowego poczucia własnej wartości, weryfikację zamiarów, celów i modeli działania. Wspierał odzyskiwanie swojej relacji ze Źródłem Życia i naukę wyboru tego, co buduje i wzmacnia w zdrowym pojęciu i wzroście poczucia mocy sprawczej. Przełom energetyczny w Marcu 2025 nakreśla widoczny dalszy kierunek rozwoju Żywych Istot, koncentrując się na pojęciu ucieleśnienia Żywej Istoty. Charakterystyka marcowej energii nośnej otwiera nowy rozdział.

Istota aktualnego kierunku wzrostu Żywych Istot

Jest okazją do najgłębszego zanurzenia się w odczuciu Esencji pełnego naturalnego procesu życia – cyklu „Życie-Śmierć-Życie”. To jeden z najdosadniejszych archetypów rozwoju, ponieważ dotyka istoty tego, co w nas nieśmiertelne, a więc zaufania do uniwersalnej mądrości życia. Gdy tego brak, jest spotkaniem z lękiem przed śmiercią małego ego (tzw. „podosobowościami cienia”), by puścić to, co martwe, co przestało służyć dla Najwyższego Dobra i z entuzjazmem przekazać berło decyzyjne wewnętrznemu Suwerenowi: Królowej/ Królowi Życia – ucieleśnić wolność od wzorca ofiary i wojownika, strachu, trudu, rywalizacji, zwątpienia w swoją wartość, przyrodzone prawo do Miłości, Wolności, lekkości istnienia, Radości tworzenia i pomyślności. Koniec zmagania się, zabiegania, dążenia. Żywa Istota Jest albo jej nie ma. 

Zmiana już nadeszła, niezależnie od tego, czy czujemy się na to gotowi. Jest to lekcja zaufania do Źródła Życia, czyli wiedza (nie wiara), że to, co się dzieje, jest naturalną częścią większej ewolucji, dlatego możesz płynąć swobodnie z synchronią procesu życia zamiast stawać w oporze do naturalnego porządku i ruchu energii. Opór tylko spiętrza (i tak już napiętrzone energie), powodując ogromny dyskomfort.

Jako że w roku 2025 jesteśmy w obszarze działania archetypu władzy, mocy i wpływu, to czas, który oferuje gigantyczny skok świadomości w kierunku wolności i suwerenności Żywej Istoty nie tylko na poziomie indywidualnym, ale dla całej zbiorowości. To okazja do ostatecznego pożegnania przywiązania do starej, znoszonej i martwej tożsamości cienia (uwarunkowanych negatywnie wyobrażeń i reakcji) oraz ponownych narodzin Prawdziwego Ja – w poszerzonej świadomości głęboko zintegrowanej z prawdziwą naturą człowieka – Żywą Istotą Miłości i Dobrostanu. To prąd rozwojowy, który pomaga odblokować zamrożony potencjał energii poprzez całkowite odejście od nie-życia i niby życia, czyli blokujących uwarunkowań w kierunku wyboru witalności, żywiołowości, pełni życia. Może zatem przynieść odwilż i pchnąć na przód to, co było zatrzymane, uwalniając olbrzymie pokłady energii pozostającej dotąd w blokadzie, stagnacji, zamrożeniu, itp. (o ile w pełni pozwalamy sobie na ruch do pełni Życia). Przez to cykl Życia będzie na tym etapie przynosił intensywny przełom, ale też bezwzględnie burzył to, co nie działa – to, co nie ma już w sobie wibracji Życia.

Wyzwania do integracji:

Różnica między Żywą Istotą a tym, co tylko wygląda jak żywe

Każda uniwersalna wartość jest Żywą Istotą. Nie jest jakąś szczytną ideą, teorią, ambitnym celem czy utopią, lecz Energią Życia, która z natury płynie swobodnie i ewoluuje. Miłość, Obfitość, Pomyślność, Dobrostan, Spełnienie, Szacunek, Prawda, Wolność czy Radość potrzebują być ŻYWE w Twoim Sercu i działaniu, aby manifestowały się w pełni w rzeczywistości. Zdolność doświadczenia prawdy i spełnienia w każdej sferze życia łączy się ze świadomością Żywej Istoty oraz jej pielęgnacją. Żywa Istota marnieje i w końcu zamiera, jeśli uniwersalne wartości i zdrowe wzorce nie są żywe w życiu człowieka (czyli nie jest to naszym priorytetem, nie kochamy i nie szanujemy częstotliwości Żywej Istoty, nie podejmujemy decyzji w spójności z tymi wartościami, a stawiamy na równi z nimi wzorce zniekształcone i zadowalamy się substytutami). Dusza nie nasyci się czymś, co nie ma Esencji a tylko wygląda jak życie, sukces, dobro, pomyślność. Możesz próbować oszukiwać swój umysł i tych, którzy sami nie znają wzorca Żywej Istoty, ale nie oszukasz Źródła Życia, Istoty Światła i Duszy. Coraz więcej ludzi przewodzi żywo kulturę Życia – wracając do zdrowych wzorców istnienia, tworząc przestrzeń żywych siedlisk, tworząc własną, naturalną Żyw-ność oraz przywracając pra rytm i zwyczaje znane Wspólnocie Istot Światła sprzed etapu zakorzenienia na Ziemi kultury śmierci opartej na energii strachu, walki, dominacji i uległości, rywalizacji, porównywania, produktywności, konsumpcji, kłamstwa, nadużyć, itd. Więcej o kulturze życia i śmierci pisałam m.in. tu: Kultura narodzin i śmierci

Ponadto, nie każdy kto nosi ludzkie ciało, jest Żywą Istotą, Duszą w ludzkiej formie. Ziemia to wielkie laboratorium multigenetyczne przechodzące przez astralne częstotliwości podczas procesu wznoszenia wibracji planety na coraz wyższy poziom istnienia. Spotykamy zatem wielu ludzi, którzy tylko wyglądają na ludzkie istoty, lecz pozbawieni są Duszy, Esencji a ich ciała zamieszkują astralne byty lub istoty hybrydowe o zdegenerowanym DNA, które nie jest w stanie przewodzić częstotliwości Czystego Światła naturalnej dla DNA Az (Asów). W praktyce oznacza to, że różne linie genetyczne człowieka są jak odmienne rasy istot, które jednak po coś łączy wspólna fizyczna forma. Ludzie pozbawieni Istoty Światła nie będą żywo podzielać entuzjazmu Żywych Istot do ewolucji w częstotliwości Czystego Światła, ponieważ jest im obca. Gadzi genom panicznie boi się Energii Życia, postrzegając ją za zagrożenie bytu i coś, co należy zdominować albo zniszczyć. Ludzie z tych zdegenerowanych linii życia zupełnie nie będą rozumieć energii, języka i kultury Żywej Istoty Światła w ludzkiej formie, z powodu olbrzymiej przepaści wibracyjnej wpływającej na poziom świadomości. Im bardziej zdominował ich mroczny gen, tym silniej będą negować to wszystko, co w naturalny sposób osiąga Istota Światła. Będą postrzegać to jako fantazję, niedorzeczność, coś niemożliwego, bo nieosiągalnego dla ich umysłów i DNA. Dlatego będzie to wzbudzało ich wrogość, sprzeciw, niechęć czy agresję, ponieważ aktywny jest podświadomy kompleks niższości na fundamentalnym poziomie istnienia. To program wynikający z pra przyczyny: pierwotnego konfliktu oddzielenia od Źródła Życia domagający się uznania i uzdrowienia, by mogli w końcu ujrzeć i zaakceptować naturalną synarchię oraz przeznaczenie wszelkiego Stworzenia w matrycy energetycznej. 

Wyjście z nieskończonego wysiłku do nieskończonej mocy

Różnica między Żywą Istotą a tym, co tylko wygląda jak życie odnosi się także do różnicy pomiędzy działaniem z poziomu przyrodzonej mocy a działaniem z poziomu siły. Po tych kilku latach integracji pojęcia mocy wiemy już, że z punktu widzenia energii moc i siła w żadnym wypadku nie są synonimami, a raczej dopełniającymi się biegunami Kreacji. 

Siła jest substytutem mocy, czymś co przypomina moc, ale nie posiada jej Esencji. Siła obudowuje się masą, przywdziewa insygnia walki i śmierci. Bazuje na energii strachu i dominacji, zawsze odczuwając głód władzy i poczucia wpływu. Jest duchem wiecznie głodnym mocy. Jest walką o przetrwanie, a to jest biegun cienia Żywej Istoty.

Gdy inwestujesz swoją energię w kreację wizerunku siły i zaniedbując zdrową relację z poczuciem przyrodzonej mocy, będziesz odczuwać brak pewności i obawiać się o ostateczny wynik sytuacji. Chociaż nie każdy w otoczeniu dostrzeże i doceni zdolność zdrowego stania w mocy, nie ma to znaczenia, ponieważ pielęgnując ten dar życia, będziesz mieć pewność, że zawsze jesteś pod pieczą a Twoje sprawy są zaopiekowane. Ostateczny wynik spraw Cię zadowoli i przyniesie spełnienie. To atrybut korzystania z przyrodzonej mocy zamiast walki i siłowania się. Porzuć zatem skłonność do budowania fasady opartej na majestacie siły i wielkości, a odzyskaną energię życiową przeznacz na ugruntowanie się na swoim miejscu w polu energetycznym. Kiedy energetycznie jesteś na swoim miejscu, wszystko wraca na swoje miejsce, bo stajesz we własnej przyrodzonej mocy. Nie ma powodów do walki, ani przeciwników. W ten sposób bez wysiłku pobierasz wprost ze Źródła Życia najwyższe cele swojej Istoty Światła, mądrość działania i wszelkie zasoby, których potrzebujesz, aby zamanifestować najwyższy wariant rozwiązania i swego życia. Wszystko, co pojawia się na Twojej drodze, możesz lekko przekształcić w sprzymierzeńców kierujących Cię na coraz głębszy poziom osadzenia w autentycznej mocy. 

Wybierając siłę, wikłasz się w energochłonną iluzję mocy. Czujesz niedosyt, spalasz się wewnętrznie i ciągle nie możesz tak naprawdę poczuć sytości: zaspokojenia swoich przyrodzonych potrzeb, pełni, spokoju, błogości. Możesz zadowalać się ich substytutami, takimi jak duma i satysfakcja, lecz szybko odkryjesz, że dalej szukasz brakującego elementu, który da Ci prawdziwe poczucie sytości. 

Jest to zatem czas, by ostatecznie porzucić tożsamość ofiary i wojownika, przywiązanie do przeciwności i zmagania się. Czas treningu zdrowej otwartości Serca, by umieć przyjmować więcej i bez oczekiwań. By odkryć i doczuć realny wpływ Żywej Istoty na manifestację. By dać odejść temu, co zatrzymuje w trudzie. By zdrowo przeznaczyć siebie do lekkości życia. 

 

Negatywny rezonans z niskowibracyjną energią

Ciśnienie na przebywanie wyłącznie w wysokowibracyjnej przestrzeni spokoju i harmonii może polaryzować skłonność do niechęci, wstrętu i odrzucania bieguna cienia, a przez to kreować postawę odcinania się zamiast uznania niskowibracyjnych energii jako równie ważnego i wartościowego źródła inspiracji do rozwoju oraz jeszcze głębszej integracji biegunowości. Wykluczanie ciemności prowadzi do negatywnego rezonansu, a to ściąga wibracyjnie w dół, dokładnie na poziom częstotliwości, które wypieramy w sobie i nie chcemy ich uznać. Przez to zmagamy się z mrokiem i nasza energia ucieka bocznym torem do egregora walki i cierpienia, zamiast płynąć prosto kanałem Czystego Światła poprzez emisję częstotliwości zintegrowanej Jedni. Wówczas rodzi się skłonność do fałszywego przekonania, że tylko w przestrzeni wysokowibracyjnej możemy funkcjonować normalnie i utrzymać wysoką częstotliwość, więc musimy za wszelką cenę odciąć się od niskowibrujących energii. W rezultacie zamiast utrzymać stabilną wibrację Czystego Światła bez względu na otoczenie, doświadczamy huśtawek wibracyjnych w zależności od poziomu częstotliwości, z którymi mamy do czynienia. Lekcja Światła i Miłości płynąca z negatywnego rezonansu z niskowibracyjną energią uczy nas, że im większa rozpiętość wibracyjna w nas, tym ważniejsze staje się uznanie całego spektrum częstotliwości jako „Ja”. Czym innym jest przyjęcie, że wszystko czego doświadczam, jest odzwierciedleniem tego, co mam wewnątrz siebie – wysoka częstotliwość we mnie ma swoje dopełnienie w biegunie cienia. Czy na pewno uznaję jedno i drugie? A czym innym jest skłonność do identyfikacji siebie jako ego ponad niską wibracją lub ego rywalizujące z wysoką/niską wibracją. Może to przejawiać się również jako poczucie bycia istotą niewystarczająco dobrą, wysokowibracyjną, „skoro przebywam wśród niskowibracyjnych energii i nie mogę się od nich uwolnić”. Wolność wibracyjna zaczyna się od stabilnego utrzymania naturalnej częstotliwości Czystego Światła od wewnątrz. Gdy jest na tyle stabilna, że przestaje istnieć cokolwiek, co jest w stanie sprowokować negatywny rezonans, biegun cienia zostaje uznany i polaryzacja odpuszcza. 

Reakcja na chaos

Pamiętaj, że nie każdy chaos jest destruktywny. Ten, który przynosi natura, jest błogosławieństwem: oczyszczającą burzą z piorunami, rozładowaniem spiętrzonych energii, przetasowaniem ustawień systemowych. Naturalny proces życia przygotowuje realny grunt pod działanie spójne z naturalnym porządkiem Życia. Sprawdza Twoją spójność na poziomie teorii wartości ze swobodą ich stosowania w czynie. Ważne zatem, aby rozpoznać, w jaki sposób chaos mobilizuje do uporządkowania własnej energetyki.

Lęk przed śmiercią

Z szacunkiem ujrzyj wszelkie formy nie-życia i ucieczki od życia w niebyt – uzależnienie, obojętność, zawieszenie, depresję, stagnację, zamrożenie, nijakość. 

Uznaj etap obumierania i śmierci jako inherentną część procesu Życia. 

Obejmij smutek z powodu tego, że choć otrzymujemy dar życia, to często nie potrafimy go docenić ani żyć pełnią życia. 

Uznaj wybór kultury życia lub kultury śmierci. 

Śmierć ego jest trudna tylko wtedy, gdy kieruje nami zapomnienie, kim tak naprawdę jesteśmy. Ponieważ umiera tylko to, co nie jest prawdziwym Ja. Esencja Żywej Istoty to nieśmiertelna Energia Życia, która zmienia tylko formy i ewoluuje z jednej w inną. 

Śmierć i odrodzenie świadomości dociążane są przez nawyk utożsamiania się z przekonaniami, których nie warto przyjmować za życiową prawdę i swoją prawdziwą tożsamość.

Nawyk przywiązania do tego, co znajome, choć niekoniecznie dobre.

Nawyk błędnego określania swojej wartości na podstawie trudnych doświadczeń i zranienia.

Nawyk patrzenia w krzywe zwierciadło oczyma małego ego: logika, ofiary, prostytutki, zranionego dziecka, itd. których główną rolą jest obrona znanego status quo.

Nawyk słuchania lęków, obaw i uprzedzeń zamiast kierowania się godnością Żywej Istoty płynącą z poziomu Istoty Światła.

Nawyk ulegania zafałszowanej interpretacji rzeczywistości.

Nawyk działania z poziomu braku zamiast świadomości Pełnowartościowej Kompletnej Istoty Mocy.

Nawyk dążenia, zmagania się, myślenia życzeniowego lub oczekiwania efektów narzuconych przez umysł zamiast ustawiania świadomości w wariancie najwyższego spełnienia.

Jeśli uporamy się z tymi nawykami, tak naprawdę z radością pozwalamy umrzeć tożsamości, która tworzyła ciężar, ból, krzywdę, trud, poczucie braku, zwątpienie, porażkę i poczucie stłamszenia.

Czujemy, jak stara, uwarunkowana walką tożsamość odchodzi z każdą postawioną zdrowo granicą. Z każdym śmiało wypowiedzianym „NIE” wobec nadużyć tego, co jest przyrodzoną godnością Żywej Istoty. Z każdym wyborem tego, co spójne z przyrodzoną godnością Żywej Istoty.

Z radością, szacunkiem i wdzięcznością żegnamy to wszystko, co odcinało nas od możliwości doświadczenia lekkości i spełnienia.

Z radością przygotowani do ponownych narodzin i przeżywania nowej jakości życia.

Bez wahania wybieramy to, co wybrałaby zintegrowana, dojrzała świadomość – Bogini/ Bóg, czego ucieleśnieniem jest postawa Królowej/ Króla Życia.

Z ciemności i próżni wyłania się iskra natchnienia, która rozpala pewność nowego świtu – nowego cyklu jakości życia zbudowanego na mądrości wyniesionej z poprzedniego etapu. Ciekawość doświadczenia lekkości i świadomej manifestacji mocy. Poczucie doładowania energetycznego, które obdarza cierpliwością i mocą, by konsekwentnie trzymać się dojrzałej wersji siebie – Prawdziwego Ja.

STATUS QUO vs PRZEŁOM

Kod tego klucza to ZAUFANIE vs PRZYWIĄZANIE. Pamiętaj, że przywiązanie z natury należy do częstotliwości bieguna cienia. Jego dopełniającym biegunem jest WOLNOŚĆ. Wolność i suwerenność opierają się na zaufaniu do naturalnego procesu życia. Wolna Istota z gruntu wybiera swobodę istnienia w pokoju i harmonii ze zdrowymi wzorcami istnienia. Każda forma przywiązania jest uzależnieniem i oddawaniem przyrodzonej mocy na zewnątrz, czyli zrzekaniem się suwerenności. Pokazuje mechanizm zniewolenia poprzez nadmiar zaangażowania, brak zdrowych granic i brak lojalności wobec tego, co działa dla Najwyższego Dobra. Można powiedzieć, że przywiązanie jest tamą blokującą przepływ energii. Zamraża energię w stagnacji. Jest próbą zatrzymania największej żywiołowości: naturalnego procesu Życia. Nie ma wolności tam, gdzie nie płynie Energia Życia.

Kluczową świadomością jest zrozumienie, że o rzeczywistości, w której funkcjonuje konkretny człowiek, decyduje częstotliwość jego świadomości w danej chwili TU i TERAZ. Dlatego ogólnie można mieć całkiem wysoką wibrację, ale wpadać w niskowibracyjne wpływy (w tematach, w których brak ugruntowanych zdrowych wzorców istnienia). Wtedy wysprzęglamy się z naturalnej częstotliwości istnienia Żywej Istoty i zanurzamy w uwikłanie.

To zrozumienie ułatwia uważność na archetypy Kreacji, a zwłaszcza podosobowości cienia, które przemawiają przez nas lub przez innych (podstawy sztuki świadomego zarządzania tożsamością przekazuję ze Źródła Życia w Alchemii Linii Czasu i rozwinę w Kodzie Archetypów Kreacji). Ta uważność umożliwia błyskawiczną alchemizację cienia i podejmowanie decyzji z poziomu docelowej, zintegrowanej świadomości. To najszybszy sposób na wejście w najwyższą docelową częstotliwość i utrzymanie jej w sobie (bez względu na chaotyczność własnych wewnętrznych odczuć i zewnętrznych okoliczności).

Odczucie przepaści wibracyjnej

Ten punkt łączy się z pierwszym wyzwaniem, czyli subtelnym rozpoznaniem energii Żywej Istoty i go uzupełnia.

Odczuwamy dobitne przełożenie praktyczne tego, jak przejawia się coraz większe rozszczepienie częstotliwości istnienia (czyli linii czasu). Daje ono odczucie, że ci, którzy pozostali na opadającej linii 3D, patrzą, lecz nie są w stanie widzieć naprawdę tych, którzy żyją w częstotliwości Przestrzeni Serca i Źródła Życia. W rezultacie w ogóle nie rozumieją wyżej wibrujących istot, a nawet reagują na nie chorobliwie negatywnie. Przepaść wibracyjna percepcji.

Jeśli są tematy, w których wciąż kierujemy się kulturą śmierci i małym ego, my także z tego poziomu ograniczenia percepcji nie jesteśmy w stanie naprawdę zobaczyć siebie i prawdziwej istoty spraw oraz ciężko pojąć stanowisko, które zajmuje zintegrowana, dojrzała świadomość. Dojrzałość reprezentuje częstotliwość Uniwersalnej Świadomości, dlatego zapoznając się z tym mindsetem, odkrywamy co nie jest spójne z najwyższą częstotliwością percepcji i możemy dość łatwo wznieść własną świadomość na poziom Czystej Świadomości. 

Jeśli zintegrowaliśmy taki obszar, na pewno dogłębnie czujemy czym jest zróżnicowanie częstotliwości percepcji i jak to działa, że trójwymiarowe postrzeganie patrzy, ale nie widzi. Słucha, ale nie słyszy. Niby jest fizyczne ciało, ale wcale nie ma w nim świadomej obecności. Niby coś robi, ale jest to ślepe działanie. Niby jest tam przekaz inspiracji i wiedzy, ale zawsze zainfekowany energią manipulacji mocą. To spostrzeżenie sprawia, że możemy głębiej pojmować częstotliwość Żywej Istoty i wszystko, co tylko wygląda jak żywe, lecz nie ma jej w sobie. Wybór godności Żywej Istoty i jej ucieleśnienie wyzwala z płaskiej percepcji 3-6D opartej na strachu i ugruntowuje w częstotliwości wielopoziomowej percepcji i rzeczywistości (czyli naturalnej, bo taka jest natura istnienia).

Z poziomu życia w częstotliwości Zero – Źródła Życia ludzie z percepcją zakotwiczoną w częstotliwościach 3-6D (zwłaszcza 3D rozumianą jako identyfikacja wyłącznie z materią) wyglądają dosłownie jak martwi, snujący się niczym duchy pozbawione Żywej Istoty. Ci zakotwiczeni w astralnych iluzjach ego (4-6D) wyraźnie zmagają się w energiach walki (o Żywą Istotę lub z Żywą Istotą), epatując żądzą kontroli i manipulacji, nasączeni energią demoniczną i przemocą energetyczną, bytując w zafałszowanej wizji mocy, człowieczeństwa, wolności, przebudzenia, rozwoju i samych siebie. Lecz tylko oni i im ulegli wierzą w złudzenie, że tego fałszu nie widać tak wyraźnie. Z poziomu Uniwersalnej Świadomości widać aż rażąco dobitnie, co znacząco ułatwia Istotom Światła puszczanie takich relacji i pól wibracyjnych, gdy program się aktywuje. W dynamice aktualnych energii wzrostu bardzo wspierające jest to, że śmieci same się wyniosą. Czyni to samoistnie jakość częstotliwości.  

Ci, którzy już zakotwiczyli się w częstotliwości zintegrowanej świadomości, mogą poczuć falę odblokowanej energii, która przynosi lekkość istnienia i tworzenia. Ta fala sprawia, że bez wysiłku korzystamy z darów Duszy, nabywamy życiowe umiejętności i wykorzystujemy te, które już opanowaliśmy, kanalizując je w twórczy sposób – oferując światu swoje Autentyczne Ja. Mamy też odczucie, że naszą naturalną częstotliwością życia jest poziom Źródła Życia, a w razie potrzeby doświadczenia komunikujemy się z obszarami zakotwiczonymi w 3-6D, lecz wyraźnie czujemy, że schodzimy do nich po coś, a nie, że są to nasze naturalne poziomy istnienia. Być może nie dla wszystkich to spostrzeżenie było w zeszłych latach tak wyraziste, jak stało się teraz.

Częstotliwość indywidualnej świadomości determinuje jakość doświadczeń życiowych, więc w naturalny sposób dokonuje selekcji, porządkując także przestrzeń relacji. Dlatego jeśli czujesz, że ogólnie żyjesz w wysokowibracyjnej przestrzeni Zero, lecz okazjonalnie miewasz konflikty na poziomie doświadczenia 3-6D, wszystkie te haki energetyczne będą bez ustanku katalizować okazje, by ostatecznie puścić relacje, pozostałości i echo starych nawyków mentalnych i emocjonalnych (także na poziomie pamięci komórkowej ciała), ponieważ nie mogą one utrzymać się w wysokiej częstotliwości istnienia. Może to powodować poczucie dezorientacji związane z oceną swojej wibracji, lecz uczciwość i uważność w samopoznaniu ukazuje, kiedy spadki/skoki wibracji są okazjonalne i po prostu czyszczą się obszary zdominowane dotąd przez umysł, albo pokazują jak chronicznie chorujemy i cierpimy z powodu uzależnienia i przywiązania do funkcjonowania w niezdrowych wzorcach, sztucznie opóźniając własną transformację.

UCIELEŚNIENIE Żywej Istoty

Wszystkie te wyzwania są po to, by uświadomić sobie, na ile jest to całkowicie naturalnym ruchem, by w każdej chwili wybierać to, co wybrałaby Zdrowa Żywa Istota. By ucieleśnić wartości Istoty Światła w ludzkiej formie. By całym sobą pojąć, co tak naprawdę oznacza ucieleśnienie Zdrowej Żywej Istoty. By ukochać dar życia i objąć dojrzale jego cień. 

Podsumowując, cykl Życie-Śmierć-Życie i brama odrodzenia, która otworzyła się przed nami, to przewodnicy prowadzący nas ku świadomości, co to znaczy być żywym i jak ucieleśnić mądrość daru Życia. Jak uznać, to co żywe nie jest i szanować dar życia. Jak wybierać Życie i utrzymywać bez wysiłku częstotliwość zintegrowanej świadomości, która przejawia się jako doświadczenie pełni Życia. 

Skorzystaj ze sprawdzonych narzędzi pracy ze sobą w Czystym Świetle, aby wesprzeć swoje procesy dostrajania się do zdrowych wzorców istnienia:  

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest