ZDROWY WZORZEC ZWIĄZKU

Większość problemów w związkach partnerskich (i relacjach w ogóle) bierze się z błędu kierunku intencji na związek. Oto inspiracje, które ukierunkują Cię na zdrowy wzorzec związku.

Problemy w związku

Każdy temat rozpatrywany z poziomu poczucia harmonii z naturalnymi, zdrowymi wzorcami istnienia i funkcjonowania, rozpoczyna się od weryfikacji Czystości Intencji. W temacie partnerstwa i relacji istotne jest pytanie: Po co Ci związek? Dla kogo lub czego jesteś (albo chcesz być) w związku?

Przyjrzyj się z uwagą najpowszechniejszym błędom kierunku intencji na związek:

  • Intencja na związek skierowana na zewnątrz, oparta na lęku, poczuciu braku.
  • Intencja bycia w związku „dla niej/ dla niego/ ze względu na dzieci/ rodzinę/ bo co ludzie powiedzą”.
  • Ze względu na chęć posiadania dzieci/ rodziny/ kogoś bliskiego.
  • Dla ideałów/ wyższych wartości.
  • Z przyzwyczajenia.
  • Dla poczucia ochrony i „bezpieczeństwa”.
  • Dla wygody, prestiżu, podniesienia poczucia własnej wartości, dowartościowania się, podniesienia statusu, swojej pozycji.
  • Dla komfortu materialnego, dla pieniędzy, z lęku przed pogorszeniem sytuacji materialnej / ze względu na wspólne zobowiązania materialne.
  • Bo razem lżej, łatwiej dźwigać ciężar życia, który rozkłada się na dwoje.
  • Są dodatkowe ręce do roboty.
  • Z lęku przed samotnością, stratą, „że sobie nie poradzę”.
  • Bo sobie przysięgaliśmy.
  • Bo „trzeba kogoś mieć”, „bo tak wypada/ bo jak nikogo nie masz, to coś z Tobą nie tak”.
  • „Nie będę miała męża, to nie będę prawdziwą kobietą” / „nie będę miał kobiety, to nie będę prawdziwym facetem”.
  • „Już najwyższy czas, żeby być w związku/ ustatkować się”.
  • Żeby nie zranić uczuć drugiej osoby – bo jak on/ ona się poczuje.

Powyższe przykłady ukazują mechanizmy zaciemniające zdrowy obraz czystej intencji, pokrętność myślenia, która wynika z podejścia przedmiotowego, utrwalając nawyk traktowania ludzi jak obiekt pożądania, westchnień, przydatne narzędzie lub plombę, która ma wypełnić pustkę wykreowaną przez poczucie braku.  Stąd może brać się nawyk reżyserowania relacji i robienia castingu na partnera/ partnerkę – kogoś, kto najlepiej nada się do roli, którą mu wyznaczymy w związku, by zaspokoić swoje nadmiary i braki. Takie podejście uwypukla również ukrytą potrzebę posiadania żywej istoty na własność, potrzebę ustanawiania własności i uwikłanie w iluzje posiadania. Bo czy można posiadać drugą osobę? Czy można posiąść jakąkolwiek żywą istotę? W każdym przypadku, takie podejście jest ignorancją wobec podmiotowości żywych istot, nadużyciem ich wolności i suwerenności. Ponadto, błędy w kierunku intencji na związek obnażają potrzebę utożsamiania pojęcia sukcesu i normalności np. z „posiadaniem kogoś bliskiego/ rodziny/ dzieci”.

Zdrowe relacje oparte są na zdrowych wzorcach relacji

W zdrowym i naturalnym wzorcu istnienia, Czysta Intencja na związek oparta jest na Radości współistnienia, współtworzenia, dzielenia się Miłością, Radością i Wdzięcznością. Odkrywamy drugiego człowieka i autentyczny dar, z którym przychodzi do naszego życia. Wówczas odkrywamy również, że Miłość jest wtedy, gdy w Sercu partnera możemy ujrzeć odbicie swojej Duszy.

Weryfikacja czystości swoich intencji na związek wskazuje kierunek transformacji wzorców, przekonań i modeli reagowania. Czy Twoje intencje są 100% zdrowe? A może zdarza Ci się traktować drugą osobę przedmiotowo?

Czy Twój zamiar powstał z poziomu poczucia Jedności, Pełni i poczucia siebie jako kompletnej istoty?

Czy raczej pragniesz z poziomu poczucia niekompletności, braku i tęsknoty za dopełnieniem?

Jaka jest natura fundamentów Twoich pragnień i oczekiwań, które motywują Twoje decyzje i wybory?

Co pragnie zamanifestować Twoja autentyczna kompletna istota przez Twoje Serce?

Chodzi również o to, by na bieżąco uszanować swoje własne potrzeby, uczucia i emocje (jakie by nie były), oraz bez zwlekania rozwiązywać wspólnie problemy w otwartej konfrontacji. To poziom naszej dojrzałości emocjonalnej decyduje o tym, czy działamy w relacji z poziomu gry emocjonalnej, odsuwamy na bok nieprzyjemne odczucia i je ignorujemy, czy potrafimy ujrzeć i uszanować wszystkie pojawiające się uczucia i emocje – oraz pozwolić je ujrzeć ukochanej osobie.

Wiele osób żyje w przekonaniu, że związek jest po to, by poczuć się lepiej. Pragną związku, by coś osiągnąć, wypełnić jakąś lukę, zrealizować jakiś plan. Tymczasem, esencją życia, jak również relacji partnerskich jest to, by czuć – doświadczać więcej i głębiej. Dusza i Wszechświat nie dzielą doświadczeń na „dobre” i „złe”. Dusza chce czuć więcej. Chce zanurzyć się głębiej w doświadczeniu życia bez względu na to, czy będzie przyjemnie. 

Sprawdź, na ile funkcjonujesz na częstotliwości istnienia, w której możliwa jest relacja partnerska z Czystego Światła.

Tab. 1 Bieguny Światła i cienia w relacji partnerskiej

Związek oparty na biegunie cienia

Relacja zdrowa i zrównoważona

Używasz sformułowania: „mam partnera”

Nie zauważasz różnicy pomiędzy „być”, a „mieć”.

Używasz sformułowania „jestem z kimś”. Szanujesz podmiotowość i wolność żywych istot. Wiesz, że nie można „mieć” żywej istoty. Mieć przechodzi w „jesteśmy ze sobą”

Mówisz o partnerze: „moja druga połówka”.

Bez partnera czujesz się niekompletną istotą.

Masz poczucie siebie jako kompletnej istoty.

W relacji masz poczucie spotkania dwóch całości. Razem tworzycie Pełnię.   

Jesteście ze sobą, bo siebie potrzebujecie.

Jesteście ze sobą, bo chcecie/ lubicie być razem.

Bo się kochacie.

Partner stanowi uzupełnienie Twoich lęków i braków. Oczekujesz, że stanie na wysokości zadania i sprawi, że lepiej się poczujesz. Uratuje Cię. Idealnie odegra rolę, do której został przez Ciebie wybrany.

Partner jest Twoim odbiciem. Czujesz całym sobą, co to znaczy „Ja to inna Ty. Ty to inny Ja”. Podziwiasz Waszą adekwatność. Odkrywasz autentyczny dar, z którym do siebie przyszliście. Jesteście prawdziwymi twórcami wspólnego życia. Podnosicie wasze potencjały – wzrastacie.

Utożsamiasz Miłość z pożądaniem. Szukasz Miłości na zewnątrz. Uważasz, że Miłość można mieć, przyciągnąć, zdobyć i stracić.

Jesteś Miłością.

Powtarzasz w związku negatywne schematy rodzinne, z poprzednich związków, karmiczne, itd.

Użeracie się ze sobą.

Znasz swój biegun Światła i cienia. Relacja jest dla Ciebie przestrzenią mnożenia przyjemności poprzez dzielenie się Miłością.

Czujecie się jak w swobodnym tańcu Radości,  wymieniając energię z ukochaną osobą. 

Kochasz za coś.

Za ładny wygląd, dobry charakter, potencjał, talenty, umiejętności, zaradność, przedsiębiorczość lub seks.

Za poczucie „bezpieczeństwa”, itp.

Kochasz, bo jesteś Miłością.

Czujesz, jak przepływa przez Ciebie Miłość i Mądrość wszechświata.

Boisz się stracić to co jest.

Trzymasz partnera.

Traktujesz jak własny skarb.

Cieszy Cię to co jest. Wiesz, że wszystko przychodzi i odchodzi we właściwym momencie i jest w tym głębszy sens.

Nie musisz puszczać partnera, wybaczać mu ani przeżywać żałoby po rozstaniu, bo wiesz, że nie można stracić tego, czego nie można posiąść.

Ogarnia Cię panika na myśl o „stracie” partnera.

Wiesz, że sam/sama możesz odejść, jeśli przestaniecie być dla siebie najlepszym możliwym wariantem szczęścia. Wiesz, że oboje zasługujecie na to, co najlepsze. 

Żyjesz dla niej/ dla niego. Inaczej, życie straci sens.

Żyjesz dla siebie, dzieląc Radość życia z partnerem.

Uprawiacie model związku „razem źle, bez siebie jeszcze gorzej”.

 Tworzycie harmonijny zespół na bazie życzliwości, akceptacji i poczucia przyjemności .

 Uważasz, że mogło Ci się trafić lepiej, przymykasz oko na wiele rzeczy. Obawiasz się, że jednak lepiej nie będzie.

Masz pewność, że ta konkretna osoba jest wszystkim, czego potrzebujesz do aktualnego rozwoju. To ci wystarcza.

Chcesz zmieniać partnera, żeby było „lepiej”. Szukasz sposobu, jak sprawić, aby się zmienił/a.

Nawet pracujesz ze sobą, bo może to poprawi relację. 

Partner pasuje Ci taki, jaki/jaka jest. Zmieniacie się dla samych siebie, a nie dla siebie nawzajem. Doświadczacie naturalnych przemian w sobie samym, osiągając jeszcze większą harmonię z autentycznym Ja.

Panuje zasada ograniczonego zaufania.

Ufacie sobie we wszystkim.

Ukrywacie coś przed sobą. Trudno wam szczerze i otwarcie rozmawiać. Odkładacie trudne rozmowy tak długo, jak się da uniknąć otwartej konfrontacji.

Szczerość i autentyczność jest naturalną podstawą waszej codzienności.

Na bieżąco omawiacie sprawy, rozładowując ewentualne napięcia, gdy tylko się pojawiają. 

Działasz z poziomu manipulacji emocjami (szantaż emocjonalny poprzez poczucie winy, poczucie odpowiedzialności, zazdrość, itp.)

Działasz z poziomu Otwartego Serca. Masz za sobą hazard emocjonalny.

Komunikujecie się w sposób pasywno-agresywny (gra na emocjach, osąd, narzekanie, wytykanie błędów, kontrola, szantaż, zwodzenie się, itp.).

Komunikacja jest asertywna (mówicie wprost o tym, jak się z czymś czujecie, bez osądzania i obwiniania, bez potrzeby wykorzystywania słów i emocji przeciw sobie lub partnerowi).

Rywalizujecie o władzę w związku.

Bliskość i seks staje się kartą przetargową w systemie nagród i kar.

Wspieracie się nawzajem. Macie poczucie, że stawiacie się we własnej mocy. Bliskość wspiera łagodną asertywność/ asertywną łagodność.  

Czujesz odpowiedzialność za partnera.

Znasz i szanujesz granice własnej i cudzej odpowiedzialności.

Wątpisz w słuszność wyborów partnera. Obawiasz się, że popełni błąd/ zrobi coś gorzej od Ciebie.

Stoisz za partnerem. Szanujesz jego/jej wybory. Wiesz, że podejmie najlepszą możliwą decyzję/ zrobi wszystko najlepiej jak się da. 

Uczucia, emocje i potrzeby partnera są dla Ciebie ważniejsze, niż Twoje własne. 

Najważniejsze jest Twoje poczucie harmonii z autentycznym Ja. Potrafisz to pogodzić z potrzebami, uczuciami i emocjami partnera.

Wstyd Ci za partnera. Obawiasz się, że się zbłaźni lub ośmieszy Ciebie.

W napięciu czekasz, jak się zachowa „przy ludziach”.

Partner jest Twoją pozytywną dumą. Podziwiacie się i akceptujecie. Znają go/ją Twoi bliscy i znajomi.

Masz 100% neutralny stosunek do jej/jego zachowania. 

Partner potrafi wywoływać w Tobie nieokiełznane, agresywne emocje. Wybija Cię to z poczucia wew. spokoju i harmonii.

Emocje rządzą Twoim nastrojem.

Czujesz się osobą wolną od podatności na prowokacje.

Zachowujesz wew. spokój.

Jesteś obserwatorem emocji, a nie ich niewolnikiem.

Mówisz do innych źle o partnerze.

Mówisz o nim/niej do innych. Rozmawiasz o nim/niej z przyjaciółmi, ale nie z nim/nią.

Mówisz do innych dobrze o partnerze.

Mówisz o  nim/niej z nim/ nią. 

Widzisz w nim/niej więcej wad. Krytykujesz.  

Dostrzegasz zalety i potrafisz je docenić, bez idealizowania partnera. Lecz trzeźwo postrzegasz też wady. Nie wytykasz błędów, potrafisz w życzliwy i konstruktywny sposób dostrzec zasadę lustra.

 Macie problem z dyspozycją energią męską i żeńską. Mężczyźnie trudno stać w zdrowy sposób w energii męskiej, a kobiecie w żeńskiej, np.:

– kobieta nosi spodnie, mężczyzna jest wykastrowany;

– macho troglodyta i uległa niewolnica;

– kat i ofiara;

– ratownik/ zbawca i ofiara;

– opiekun i dziecko;

– tatuś i córeczka;

– mama i Piotruś Pan;

– mistrz i uczeń;

– alfons/klient i prostytutka

– bóstwo i jego wyznawca

W każdej sferze relacji w naturalny sposób stoicie w swojej energii, a jednocześnie wiecie, kiedy jest czas, aby dać dojść do głosu Wewnętrznemu Mężczyźnie – wykazać się energią męską (odwaga, decyzyjność, inicjatywa, aktywność, siła, itd.), kiedy Wewnętrznej Kobiecie –  dopuścić energię żeńską (czułość, łagodność, delikatność, bierność, dbałość, troska, itp.), a kiedy dać dojść do głosu wewnętrznemu dziecku (radość istnienia,

spontaniczność, kreatywność, zabawa,

beztroska, bezpośredniość,

bezbronność, bezkompromisowość, itp.).  

Tworzycie dwuosobową sektę. Zamykacie się na świat. Lub przeciwnie, wprowadzacie do związku osoby trzecie. Nigdy nie jesteście sami.

W naturalny sposób odnajdujecie zdrowy balans pomiędzy czasem spędzonym tylko we dwoje, a wspólną integracją społeczną z innymi ludźmi, światem.

Źródło: K. Kołomańska, P. Barczyński, Sztuka Miłości w Czystym Świetle, wyd. Crystal Arya, 2019

Powyższa tabela pozwala uzmysłowić sobie, na ile jest w Tobie/ partnerze czysta intencja na związek, zdrowe podejście? W jakich kwestiach stoisz w naturalnym, zdrowym wzorcu istnienia i funkcjonowania, a kiedy zdarza Ci się reagować z poziomu zniekształconych wzorców?

Jeżeli trudno Ci tworzyć zdrowe relacje lub zastanawiasz się dlaczego Twoje związki są toksyczne, zacznij od uzdrowienia swoich intencji i zamiarów wobec relacji. 

Skorzystaj ze sprawdzonych narzędzi pracy ze sobą w Czystym Świetle, aby uzdrowić swoje podejście do partnerstwa i relacji:   

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest