
Manipulacje wiedzą na temat wpływu ciał niebieskich, nie tylko doprowadziły do powstania fałszywego obrazu planet i ich wpływu na ludzkie życie, lecz także zniekształciły zdolność świadomości zbiorowej do prawidłowego obrazowania i korzystania z energii ciał niebieskich. Istotne jest oddemonizowanie planet i przedstawienie ich roli z perspektywy Mądrości Źródła Wszystkiego Co Jest. Wiedza z poziomu Zero pokazuje pierwotny zamysł działania mechaniki nieba, zanim został on zanieczyszczony obcymi hologramami, zanim wymyślono religie i kulty, oraz opracowano niektóre astrologiczne opisy oparte na tych hologramach. Warto przyjrzeć się mechanizmom interpretacji, które zakotwiczyły się w dzisiejszej świadomości powszechnej i czemu one służą.
Ponadto, potrzeba utożsamiania się z negatywnymi wpływami planet i traktowania ich jako naturalną, normalną część życia (oraz własnej osobowości) jest manipulacją samą w sobie. Wielu ludziom zasłania prawdziwy sens samopoznania, tworzenia i odczytu portretów (astrologicznych, numerologicznych i innego rodzaju dywinacji).
Astrologiczne wpływy
Odczytywanie wpływów astrologicznych i postrzeganie portretów jako wyroczni jest błędem i wynika ze zniekształconego pojmowania roli mechaniki nieba. Data urodzenia jako obraz nieba w momencie urodzin człowieka, ukazuje jedynie startowy potencjał i zainteresowania Duszy, która w momencie podejmowania decyzji, osadzona była na pewnym poziomie świadomości i zgodnie z tym wybrała Plan Duszy, przy czym w jego ramach założyła sobie konkretne cele i lekcje w konkretnych obszarach rozwoju. Nie istnieje coś takiego jak przeznaczenie. To nie jest także żaden wyrok, tylko coś w rodzaju planu zajęć, (który w miarę podnoszenia się świadomości i uwalniania obciążeń energetycznych oraz negatywnych wzorców) ewoluuje ku pełnemu zrozumieniu lekcji i zjednoczeniu świadomości z pierwotnym wzorcami pochodzącymi z Czystego Światła.
Takie pełne wyzwolenie przekłada się na tworzenie rzeczywistości w harmonii z zasadami prawa naturalnego i takiej, w której inkarnacja rozwija się lekko, łatwo i przyjemnie w biegunie Światła, bez względu na to jak bardzo wcześniej doświadczała bieguna cienia (zgodnie ze swoimi starymi programami). Dlatego prawdziwy Plan Duszy, który dostała ona z Czystego Światła zakłada, że za pomocą talentów Dusza przepracowuje wyzwania, które ze słabości stają się siłą – świadomym narzędziem i przy wsparciu talentów Dusza realizuje Cele, poprzez co doświadcza spełnienia na poziomie ziemskiej inkarnacji w jedności z naturalnymi prawami i zdrowymi wzorcami ze Źródła Wszystkiego Co Jest. Odtąd Dusza przestaje mieć potrzebę tworzenia inkarnacji rozwijających się poprzez cierpienie i negatywizm (biegun cienia), a zaczyna swobodnie tworzyć wcielenia, w których poznaje pozytywny wizerunek rozwoju w biegunie Światła i przekonuje się, że równie skutecznie (a nawet lepiej) rozwijać się może w atmosferze ładu, harmonii, życzliwości, sukcesu, itd.
Wtłaczanie w zbiorową świadomość negatywnego oddziaływania ciał niebieskich poprzez astrologię, numerologię i inne systemy dywinacyjne sprawia, że zamiast wykorzystywać ich pozytywny wpływ (naturalne cykle i rytmy) jako wsparcie rozwoju i transformacji przekonań, osoby uwięzione w egregorach mroku, żyją w lękach i samospełniających się proroctwach, ponieważ przyciągają do swojej przestrzeni negatywne schematy, w które wierzą. To nie znaczy, że astrologia czy numerologia są złe, tylko podejście człowieka i sposób interpretacji wymaga uzdrowienia.
Dopóki brak nam zrozumienia istoty portretu swojej osobowości jako planu zajęć i doskonalenia, może istnieć tendencja do tego, aby uważać przypisywany im biegun cienia jako naturalną część swojego charakteru i losu, na które nie mają wpływu. To prowadzi do potrzeby identyfikacji siebie z tym, a nawet definiowania siebie przez pryzmat bieguna cienia. Przekonania typu „taki jestem, bo jestem spod znaku Barana”, „u mnie się nie da, bo ja mam Saturna w tym domu” itd., to całkowicie błędne podejście, które zniekształca perspektywę jasnego widzenia. Osadzenie osobowości w pewnych ramach mechaniki nieba daje jedynie szczegółową informację o tym, co i w jakich sferach jest do przepracowania. Podejście kategoryzujące te wpływy i potrzeba utożsamiania się z fasadami (negatywnymi aspektami) jest jedynie wymówką, która tworzy dodatkowe blokady pracy z przekonaniami i utrudnia puszczenie starych obciążeń, z których podświadomie często mamy korzyści.
Poniżej przedstawiono podstawowe informacje na temat poszczególnych ciał niebieskich, zweryfikowane w Źródle Wszystkiego Co Jest.
Księżyc
Obecnie Księżyc jest w 70% naturalnym, a w 30% sztucznym satelitą, który umieszczono w celu manipulacji ludzkością. Poziom % ulega zmianie w dłuższych cyklach, jednak my żyjemy zbyt krótko, aby móc to zarejestrować. Istniały cywilizacje, które miały wpływ i mogły manipulować energią Księżyca tak, aby negatywnie wpływała na Ziemię i ludzi, ale one już nie istnieją. Teoria, mówiąca o tym, że Reptylianie sterują Księżycem, nie znalazła potwierdzenia w Źródle Wszystkiego Co Jest. Rasa ta ma za słabą moc, aby móc manipulować Księżycem. Mogą jedynie sterować hologramami nałożonymi na Księżyc, w co wierzą (i czemu ulegają) ludzie podatni na tego typu podpięcia energetyczne, zasilając swoją energią te hologramy. Negatywny rezonans z Księżycem jest hologramem stworzonym po to, żeby przestać pobierać pierwotną pozytywną energię Księżyca. Zamiast 70% dobrego, będą ulegać tym 30% negatywizmu. Teoria, według której Księżyc należałoby usunąć, również nie znajduje potwierdzenia w Źródle Wszystkiego Co Jest.
Zawsze widzimy tę samą stronę Księżyca z powodu magnetyki ciał niebieskich i jego specyficznej budowy – ponieważ tam, gdzie ma on naturalny budulec, jest właściwy przepływ energii. Szerzenie koncepcji, że coś strasznego jest ukrywane po drugiej jego stronie Księżyca wynika z tej samej podatności na hologramy opisane w poprzednim akapicie.
Manipulacje przypisywane Księżycowi bardziej odzwierciedlają wpływy Saturna (na osoby podpięte do mrocznych istot).
Saturn
Zaraz po Księżycu, to jedna z najbardziej wydemonizowanych planet. Saturn jest planetą we władaniu żywiołu Metalu. W okresach kiedy wchodzi do retrogradacji, to czas gdy ludzie są bardziej podatni na negatywizm, depresję, słabość, przygnębienie i smutek, a więc łatwiej zainstalować im podpięcia, czerpać z nich energię i utrzymywać ich w biegunie cienia – w stanie zwątpienia, lęków, itd. Dlatego nazywany jest „Panem Karmy”. Podatność na negatywizm zbiera wtedy plon. Władcy Saturna (mroczne rasy kosmiczne) upominają się o istoty, którymi manipulują, i które są do nich podpięte. Oznacza to, że wolnym Istotom Światła łatwiej będzie zidentyfikować takie energie i osoby, bo będą bardziej widoczne i śmiałe, a ludziom tkwiącym w podpięciach i energiach mroku może przydarzać się więcej sytuacji związanych z atakami energetycznymi oraz wampiryzmem energetycznym.
Dla osób szarych energetycznie – miotających się pomiędzy Światłem i mrokiem, to może być czas wyborów, po której stoją stronie. Czy wybierają Prawdę pochodzącą z Czystego Światła, czy wolą żyć w mroku. Zupełnie inaczej Saturn działa na istoty wolne od manipulacji, a inaczej na zmanipulowane.
Pamiętajmy, że nasze własne przekonania nadają moc zjawiskom. Jeśli demonizujemy wpływy Saturna i negatywnie o nich myślimy, to możemy przyciągnąć sobie zdarzenia, które te wyobrażenia potwierdzą i wzmocnią.
W związku z tym, Saturn pokaże nam także wszystkie sfery egzystencji i przekonań, w których możemy mieć podpięcia, podłączenia, karmiczne obciążenia lub w inny sposób oddawać swoją moc i uwagę zasilając biegun cienia, lub gdzie nasze postrzeganie siebie i świata rozmija się z biegunem Światła – prawidłowym obrazem pochodzącym ze Źródła Wszystkiego Co Jest. Warto obserwować i wykorzystać okresy retrogradacji Saturna, aby pozbyć się z przestrzeni wszelkiego negatywnego rezonansu oraz zniekształconych przekonań, wraz z obciążeniami je zasilającymi.
Saturn jako planeta dyscyplinująca, pokaże nam wszelkie ograniczenia w sferze obowiązków, zależności w relacjach i kariery. Wszędzie tam, gdzie mamy niechęć do odpowiedzialności, gdzie spełniamy cudze oczekiwania zamiast żyć po swojemu, gdzie zmuszamy się do czegoś i kierują nami energie negatywne. To lekcja samopoznania – co jest w zgodzie z moją Duszą, a które wzorce są obce, błędne, zniekształcone i przyjęliśmy je jako własne.
Zdrowy Saturn jest wytrwały i zaangażowany, stabilny, odpowiedzialny, pełny szacunku i można na nim polegać. To także skupienie, koncentracja i motywacja, które prowadzą do rozpoznania lub produktywności. Właściwe wykorzystanie wpływów Saturna pozwala wykształcić te cechy i umiejętnie stosować w każdej sytuacji bez względu na jej charakter, oraz pomaga zweryfikować, na ile potrafimy się nimi posługiwać w naturalny, swobodny sposób.
Dla osób pracujących z przekonaniami i patrzących na rzeczywistość jak na wypadkową różnych wpływów energetycznych, retrogradacja Saturna jest dodatkowym wsparciem i okazją do indukcji, gdzie jeszcze istnieją w nas tendencje do utraty jedności ze Źródłem Wszystkiego Co Jest i dziedzictwem Światła.
Niech Saturn stanie się planetą wolnej woli, zamiast narzuconych schematów.
Pluton
Zgodnie z wiedzą pochodzącą ze Źródła Wszystkiego Co Jest, Pluton jest planetą. Jest to planeta dogłębnej transformacji. Jej położenie w danym znaku zodiaku lub horoskopie urodzeniowym wskazuje na lekcję wytrwałości, wierności swoim przekonaniom i wiąże się z silnym doświadczaniem przewartościowania w sferach reprezentowanych przez ten znak lub astrologiczny dom.
Charakter wpływu Plutona można porównać do koncepcji nieświadomości zbiorowej. Także nieznane wcześniej zjawiska, takie jak społeczeństwo masowe, ludobójstwo czy broń masowego rażenia to pojęcia, które w astrologii opisywane są jako negatywny wpływ Plutona. Czy tak jest naprawdę?
Sam w sobie Pluton w biegunie Światła nie działa w taki sposób, a negatywny hologram jego wpływu został stworzony przez istoty mroku, które za jego pomocą realizują swoje plany na Ziemi, korzystając z energii istot uwięzionych w mechanizmach, poprzez które oddają one swoją moc i uwagę zasilając tego typu przekonania o Plutonie.
W horoskopie indywidualnym Pluton wskazuje na dziedziny życia, które wymagają uwagi i przemiany, aby mogły być twórczo wykorzystane dla rozwoju człowieka. Włada tym, co ukryte, niewypowiedziane i na pierwszy rzut oka niezrozumiałe. Brak zrozumienia, brak otwartości, brak gotowości do zmiany, brak zaufania do naturalnych procesów życia i potrzeba osądzania są jak szczeliny, przez które łatwo ludzi podpiąć do hologramu plutonicznych wpływów negatywnych. Z tego powodu Pluton reprezentuje kompleksy lub sfery życia, które sprawiają człowiekowi trudność i mówi się o nim, że włada podświadomymi myślami i instynktami, które w pewnych sytuacjach stają się silniejsze niż racjonalne decyzje. Można powiedzieć, że dla Istot Światła świadomie pracujących z czystą energią i przekonaniami, Pluton jest planetą transformacji i szansy na odrodzenie. Pluton niczym papierek lakmusowy pokazuje, czy jest jeszcze negatywny rezonans, czy tworzymy takie szczeliny i słabości.
Silny wpływ planety Pluton wróży skrajne doświadczenia psychiczne, a nawet bezpośredni kontakt ze śmiercią tylko wtedy, gdy tkwimy uparcie w mroku i negatywnych przekonaniach. Im większy nasz opór, tym bardziej skrajne doświadczenie. Trudno poradzić sobie z takimi doświadczeniami tylko wtedy, gdy żyjemy w konflikcie oddzielenia od Źródła Wszystkiego Co Jest. Wrażenie, że „wobec wielu wydarzeń człowiek nie ma możliwości własnego wyboru i musi po prostu pogodzić się z rzeczywistością” jest też fałszywym, obcym i negatywnym programem mentalnym, poprzez który ludzie czują się słabi, manipulowani i zgadzają się na to, aby tkwić w takiej iluzji. Zawsze mamy wpływ na każde wydarzenie w naszym życiu, ponieważ pojawiają się one właśnie dlatego, że mamy okazję do transformacji. Nasza sytuacja jest wypadkową naszych własnych przekonań. Będzie się to wydarzać specjalnie dla nas, po to i tyle razy, aż sobie uświadomimy, co tak naprawdę nas ogranicza i wyzwolimy się z obcych wpływów energetycznych, którym oddajemy moc, czas, uwagę – własną energię życiową.
Mars
Utożsamiany jest z siłą i sposobem działania. Mówi się, że reprezentuje pierwiastek męski, agresywny i ognisty. Tranzyt Marsa przez kolejne znaki zodiaku pokazuje w jakich sferach życia i działania manifestować będzie się nasza energia indywidualizmu, potrzeba wychodzenia poza narzucone ramy i konwenanse, oraz w jakich sytuacjach możemy reagować zbyt ostro i emocjonalnie. Mars jest zatem katalizatorem złości, gniewu, frustracji, potrzeby kontrolowania innych oraz narzucania swojej woli. Pokazuje gdzie brak nam swobody, łagodności, życzliwości i neutralności. Oraz w jaki sposób można zawładnąć naszym umysłem, gdy ten rezonans jest negatywny.
Wenus
Jako planeta miłości, harmonii, piękna i równowagi w biegunie Światła wnosi do naszego życia dobry smak, przyjemność, łagodność i dyplomatyczne podejście. W biegunie cienia zwróci naszą uwagę na wszystko, gdzie jest brak lub nadmiar, gdzie jest w nas nadmierne przywiązanie do ziemskich przyjemności, materializm i manipulowanie innymi dla osiągnięcia własnych korzyści. Wenus przypomina, że to czystość intencji świadczy o naszym pięknie lub brzydocie i zachęca do utrzymania stanu równowagi.
Uran
Symbolizuje odmienność i indywidualizm. Uświadamia nam w jakich sferach życia i działania robimy coś po swojemu, poszukujemy własnej drogi i prawdy, idziemy pod prąd do powszechnie przyjętych reguł i brak nam przystosowania. Jeśli nasze osobiste poczucie indywidualizmu i wyjątkowości wymaga przepracowania negatywnych wzorców, wtedy obrazowanie pojęć składających się na energie uraniczne rozmija się ze zdrowym i pierwotnym wzorcem pochodzącym ze Źródła Wszystkiego Co Jest. Wówczas, będziemy doświadczać tych energii w kontekście konfliktu oddzielenia i nacisku na kwestię dopasowania. Z jednej strony, potrzeba indywidualizmu będzie bardzo silna i naturalna, ale będziemy czuli się nierozumiani, odrzucani, wyobcowani, a nawet jak „nie z tej ziemi”. Często wiąże się to z negatywnymi przekonaniami na temat siebie, innych i świata. Wskazuje na przyciąganie osób i sytuacji, w których dotyka nas brak życzliwości, wrogość, negatywne osądzanie, osamotnienie, zdrada, walka i rywalizacja oraz brak szczerości. W ten sposób powstają życiowe fasady, które przyjmujemy jako własne oraz potrzeba buntowania się, stawiania oporu i stawania w opozycji.
W biegunie Światła, Uran wspiera autentyczność i swobodę wyrażania swojego indywidualizmu oraz zdolność do poszanowania odmienności innych. To energie, które uświadamiają, że oddzielenie jest iluzją. Wszystko i wszyscy jesteśmy jednością. Pozytywne wzorce myślowe obejmują również zdolność współistnienia z innymi całkowicie swobodnie i wzajemnej akceptacji bez względu na przekonania (i na to, co mogłoby stać się pretekstem do poróżnienia).
Naturą uranicznej transformacji jest Scalanie się i stawanie się prawdziwym sobą. Czasem subtelne impulsy do zmiany nie wystarczają nam, aby zidentyfikować obciążenia i podjąć konkretne działania na rzecz przemiany wewnętrznej. Wtedy do gry wchodzi Uran. Co dzieje się z nami, kiedy „uderza” w nas coś potężnego, co sprawia, że nasze dotychczasowe struktury rozpadają się, bo nie są w stanie wytrzymać nacisku? Czasem to „zderzenie” ma charakter dosłowny, jak np. wypadek, czasem przybiera postać bardziej metaforyczną, jak np. rozwód czy utrata pracy. Jednak zawsze skutki wewnętrzne są dla nas takie same. Pod wpływem kryzysu rozpadamy się, jak Uran. Czasem może wydawać nam się, że to już koniec, że coś lub ktoś nas pokonał i że już nigdy się nie pozbieramy. A jednak na przykładzie Urana widzimy, że jest to możliwe – ta planeta zdołała „pozbierać się” i to dosłownie. Czynnikiem, który to umożliwił, było jądro planety, symbolicznie będące tą najgłębszą, najgęstszą i niepodzielną cząstką nas samych: czystą esencją Ja, którą można określić jako Świadomość. [1]
W trakcie kryzysu, w jego drugiej fazie, świadomość zyskuje większą przestrzeń i dystans do struktury, której jest częścią. Możemy wtedy wyraźniej odczuć kim jesteśmy w swej istocie, a co jest lub było „dodatkiem” do niej, składającym się z różnych uwarunkowań społeczno-kulturowych, a także osobistych oczekiwań, potrzeb, nawyków, nadziei, lęków i złudzeń. Świadomość jawi się tu zatem jako jedyna prawdziwa i niezmienna siła wewnętrzna, zdolna zjednoczyć i utrzymać w całości nasze istnienie. Czy bez niej ponowne scalenie po okresie kryzysu byłoby możliwe? Oczywiście, po tego rodzaju rekonstrukcji nic nie jest już takie, jak wcześniej, mimo, że wciąż składa się z tych samych elementów. Mówiąc bardziej obrazowo, to te same klocki, ale uporządkowane. Kryzys daje nam zatem szansę na stanie się bardziej świadomym własnej indywidualności i prawa do korzystania z niej. [2] Jednocześnie, w przypadku wielu Dusz mechanizm kryzysu staje się ostatecznym impulsem do podjęcia działań. W takich sytuacjach Dusza ma sobie uświadomić, jaką korzyść ma z negatywnej motywacji, przyciągania kryzysów, dramatów i przeciwności.
Jowisz
Uznawany jest za symbol obfitości i dobroczyńcę zodiaku. Planeta wzrostu, szczęścia, pomyślności oraz inspiracji. Ciekawy jest fakt, że Jowisz nie posiada stałego gruntu, czyli nie ma dna. Można powiedzieć, że swoją budową sugeruje nam, że poczucie szczęścia i bogactwa nie zależy od gruntu, na którym się stoi, ani od poczucia stabilności w życiu. Przypomina nam, że poczucie szczęścia, spełnienia i bogactwa to stan ducha, a nie stan posiadania. Szczęśliwy jest ten, który żyje bez potrzeby uzależniania swojego samopoczucia od czegokolwiek. A ten, który ma potrzebę warunkowania swojego szczęścia, zawsze będzie czuł, że jeszcze czegoś mu brakuje, aby osiągnąć stan szczęścia i dojść do cna/sedna lub końca.
Tranzyty Jowisza zwiastują poprawę sytuacji w danej sferze. Przynoszą okazje i propozycje, które mogą zakończyć się sukcesem. W tranzytach Jowisza widać nad czym warto pracować, a co sobie odpuścić.
W biegunie cienia zostają zweryfikowane nasze przekonania na temat pieniędzy, majątku, sukcesu, przedsiębiorczości, jak również podejście do szczęścia i pomyślności. Tu konfrontujemy także nasze marzenia z rzeczywistością, oraz testujemy umiejętności działania w celu ich realizacji.
Istnieją hologramy, które wyświetlają podpiętym do nich istotom mroczne iluzje na temat Jowisza. Jowisz jest dosyć silną planetą i nie da się zmanipulować dla realizacji mrocznych celów.
Neptun – planeta związana z duchowością, intuicją, wyobraźnią i sferą rzeczy nieokreślonych lub trudnych do zdefiniowania. W biegunie cienia obnaża podatność na iluzje, fantazje, złudzenia, brak klarowności, fałsz i oszustwa. Mówi się o Neptunie, że jest odbiciem świata zmysłowego w głębinach ludzkiej psychiki. Chaos, zwątpienie, brak pewności to emocje aktywujące podatność na oddawanie swojej swojej mocy.
Razem z Plutonem przypisuje im się traumatyczne doświadczenia świadomości zbiorowej, które uczą, że nie ma początku ani końca. To lekcja akceptacji naturalnych cykli i rytmów, którym podlega wszystko we wszechświecie. Porównuje się je do bramy prowadzącej do podświadomości i nadświadomości.
Na Neptunie istnieją laboratoria genetyczne Archontów, gdzie tworzone gady i trytony, czyli hybrydy z DNA eter+woda+metal.
Asteroidy
Stosunkowo niedawno, asteroidy zaczęto brać w ogóle pod uwagę. Słusznie, ponieważ ich wpływy dają bardzo cenne informacje dodatkowe na temat energii, z którymi możemy się zetknąć w życiu.
Ceres – to planeta karłowata w pasmie planetoid rozciągających się między Marsem a Jowiszem. Na Ceres istnieją bazy kosmiczne obcych, które m.in. służą do monitoringu. Bazy te należą do mrocznych ras, i dobrą wiadomością jest to, że niektóre ich działania wychodzą nam na korzyść.
Mówi się o niej, że jest nowym władcą znaku Panny i wiąże się ze sferą odpowiedzialności, rutyny i stylu pracy. Położenie i aspekty Ceres mówią wiele o naszym podejściu do zdrowia, higieny i codziennych obowiązków. Wskazują na dbałość, staranność i zdyscyplinowanie. Ceres mówi o naszej zdolności dostrajania się do zdrowego trybu życia i chęci wyrabiania sobie dobrych nawyków. Mówi także o predyspozycjach do mistrzostwa w jakiejś dziedzinie, ponieważ to dzięki powtarzalności pewnych czynności stają się one rutyną i osiągamy w nich biegłość. Panna to miejsce w zodiaku, gdzie sami musimy wykonać nad sobą pracę. To także energia pragmatyzmu i podejścia metodycznego, oraz zdolności do praktycznego spożytkowania swoich umiejętności.
Ceres poszerza naszą świadomość w sferze miłości rodzicielskiej i matczynej oraz wszelkich jej zniekształcenia (np. małpia miłość lub usprawiedliwianie wyrachowanych uczynków kierowaniem się dobrem własnego dziecka). Można powiedzieć, że jest ucieleśnieniem całej przyrody, Duchowej Matki, samoopieki i duchowego wsparcia.
W biegunie cienia przypisuje się Ceres spektrum negatywnych mechanizmów wynikające z zaburzeń relacji z rodzicami. Tu możemy zaobserwować swoją skłonność do obwiniania o nadmiar lub brak czegoś. Wydaje nam się, że to determinuje naszą zdolność do tworzenia relacji z innymi.
Westa – reprezentuje jednocześnie życie duchowe i świadomość świata energii, oraz energię seksualną. W biegunie cienia ucieleśnia problemy na tle religijnym i duchowym, podatność na indoktrynację, fanatyzm duchowy lub religijny, oraz dewocję lub bigoterię. Symbolizuje także patologie seksualne. Mówi o tym, że energia seksualna i duchowa mają wspólne źródło i zawsze istniały równolegle. Tu mamy okazję przyjrzeć się naszym przekonaniom na ten temat i uzdrowić negatywne wzorce. Wielu ludzi wyklucza współistnienie tych dwóch sfer. Często im większy fanatyzm duchowy, tym więcej uprzedzeń na tle seksualnym, a co za tym idzie – ryzyka popadnięcia w patologię.
Juno – reprezentuje sferę relacji, związków, partnerstwa i małżeństwa. Mówi o pierwotnej potrzebie obcowania z drugim człowiekiem i tworzenia relacji międzyludzkich. Wskazuje na indywidualne predyspozycje ku temu. W biegunie Światła to miłość, zaufanie, radość, spełnienie i satysfakcja w związkach. W biegunie cienia Juno reprezentuje zaburzenia tej sfery, które przekładają się na samotność, odrzucenie, zahamowania i uprzedzenia oraz potrzebę alienacji. W związku z tym, energia Juno także wykorzystywana jest przez mroczne rasy w celu manipulacji poczuciem szczęścia, przynależności i jedności. Istoty, które uzależniają swoje szczęście od czegokolwiek, lub mają negatywne wzorce relacji, są podatne na te hologramy i inne działania służące przechwyceniu mocy.
Pallas – symbolizuje energię kreatywności, wyobraźni i intuicji. Przypomina o potrzebie twórczego korzystania z umysłu. Tu mamy okazję przepracować blokady kreatywności, potrzebę porównywania się z innymi, oraz poczucie walki i rywalizacji. Mówi o sensie energii kreacji, którym jest tworzenie dla Najwyższego Dobra. Położenie Pallas w horoskopie urodzeniowym wskazuje także na te elementy do przepracowania, które sprawiają, że ulegamy złudzeniom, stawiamy sobie nadmierne wymagania i zapominamy, że każdą czynność możemy wykonywać z miłością, lekkością, fantazją i elementem zabawy. Tu możemy przepracować negatywne wzorce monotonii, stagnacji twórczej i zniekształconego poczucia własnej wartości, które rekompensować możemy sobie skłonnością do udowadniania czegoś sobie i innym.
Lilith – nazywana Czarnym Księżycem, jest to niewidoczny sztuczny satelita Ziemi. To bardzo mroczna energia, której obsadzenie w horoskopie wskazuje, że w danej sferze życia będziemy doświadczać najbardziej traumatycznych wydarzeń. Osadzenie Lilith obnaża największe traumy i ograniczenia na poziomie Duszy, która w danej sferze skazuje siebie na cierpienie, lub wręcz przeciwnie – stwarza sobie warunki, aby przezwyciężyć obciążenia i wyzwolić się z negatywnych schematów myślowych. Transformacja ta działa poprzez uszlachetniające cierpienie, które przynosi dogłębną przemianę przekonań, przewartościowanie spraw symbolizowane przez śmierć i ponowne narodziny, oraz przynosi ogromną odporność.
Okultyści nazywają Lilith „Ósmą Sferą” i wierzą w hologram, zgodnie z którym jest to kula otaczająca Ziemię, nie odbija ona jednak żadnego światła, dlatego nie możemy jej dostrzec. „Ósma Sfera nazywana także sferą ciemności, odpowiada wyobrażeniom o piekle, jest to bowiem tzw. zło bierne oraz miejsce pobytu potępionych dusz, które oderwały się od swojego bosko-duchowego pryncypium. Dusze te są śmiertelne i czeka je unicestwienie. Miejsce to jest także siedzibą najrozmaitszego rodzaju potworów i demonów.” [5] Ludzie, którzy w to wierzą, zasilają ten hologram i stanie się on dla nich rzeczywistością.
Istnieje koncepcja, według której Lilith jest orędowniczką kobiet i reprezentuje zrównanie w każdej sferze. To kobiecość zakazana, grzeszna, niezależna, odważna i bezkompromisowa. Wiele kobiet pociąga ten typ, ponieważ stanowi kontrast do obrazu niewolnicy – słabej, uległej i traktowanej bez szacunku. Jest to mechanizm popadania ze skrajności w skrajność, który pokazuje całe spektrum doświadczeń w biegunie kobiecości i jest mylnie przyjmowany za prawidłowy wzorzec. Kobieta z przepracowaną kobiecością nie przyciąga do swojej przestrzeni ani takich sytuacji, w których jest poniżana, gwałcona lub niewolona, ani takich, w których walczy o swoje prawa i demonstruje swoją niezależność. Stwierdzenie, jakoby negatywna propaganda zniesławiła Lilith i utarła w świadomości powszechnej jej obraz jako demona również nie znajduje potwierdzenia w Źródle Wszystkiego Co Jest. W istocie jest to energia trudna, ale i wyzwalająca, o ile potrafimy tak wielki mrok transformować w Czyste Światło. Wymaga to ogromnej siły, woli, determinacji i odporności na mroczne iluzje.
Chiron – w ujęciu astronomicznym, jest półkometą i półplanetoidą. Chiron jest pomostem łączącym świat Saturna i Urana. Reprezentuje w astrologii archetyp Zranionego Uzdrowiciela, ponieważ Chiron nie mogąc uleczyć własnej rany, nadal uzdrawiał i pomagał innym. Taka postawa wyraża negatywny wzorzec poświęcenia i oddania kojarzony z ofiarą. Jednocześnie, reprezentuje głębokie zrozumienie i empatię, które w nadmiarze mogą prowadzić do dramatu i braku perspektywy na własne uzdrowienie. Chiron jako nauczyciel sztuki uzdrawiania, wyobrażany jest pod postacią centaura cierpiącego z powodu nigdy nie gojącej się rany. W Świetle Źródła Wszystkiego Co Jest, pierwotnie energia Chirona wskazuje jedynie na obszar, który ma odpowiedni potencjał i może dzięki temu stać się pomostem do samouzdrowienia. Cała ideologia dorobiona do Chirona w późniejszym czasie, jest jedynie hologramem wiedzy z poziomu praw (szósty poziom).
Gwiazdozbiory
Zanim pojawiły się religie, kulty i magia, była mechanika nieba i czysta energia. Każda religia, mit czy kult inspirowane są cyklicznymi zjawiskami na niebie. Wiedza na temat mechaniki nieba stała się podstawą dla stworzenia religii i kultów. Cała ich oprawa ideologiczna to nic innego, jak nieco poetycki i bajkowy opis ruchu ciał niebieskich i konfiguracji, w które się łączą w określonym czasie. Z czasem, opowieści o ciałach niebieskich zaczęły żyć własnym życiem niczym plotka, i tak powstał zniekształcony obraz tej wiedzy w postaci religii i religijnych wywodów tłumaczących genezę świąt. „Obecnie wszystkie święta chrześcijańskie są odbiciem dawnych słowiańskich świąt oddających cześć właściwym Siłom Przyrody Niebios. Do takich świąt należy również Wielkanoc, lub Wielki Dzień, łącznie ze świętami mającymi miejsce przed i po tym święcie(…).” Warto zapoznać się z badaniami Tadeusza Mrozińskiego, który bardzo dokładnie opisuje i wyjaśnia skąd się wziął zwyczaj obchodzenia poszczególnych świąt. [3, 4]
Podsumowując, warto zwracać uwagę na to, skąd pochodzi wiedza i na to, jakie przekazuje nam wzorce myślenia. Sami dokonujemy wyboru naszych życiowych postaw i wartości, którymi kierujemy się w życiu. Pozwólmy sobie żyć bez podatności na iluzję, bez demonizowania i zasilania tego, co służy manipulacji umysłem w celu przywłaszczenia życiowej energii. Tylko od nas zależy, czy zechcemy dostrajać się do naturalnych wzorców, czy karmimy fałszywe przekonania na jakiś temat.
Literatura
[1,2] https://integra.wordpress.com/2006/11/18/uran-i-swiadomosc/
[3]http://www.ffk.org.pl/index.php/wiedza/akademia-ffk/2-wyroznione/8-czciciele-niebios-gwaiazdzistych
[5] http://www.astrologia.pl/biuletyn/lilith.htm
Inne teksty, które mogą Was zainteresować (kliknij w tytuł, aby przejść do treści artykułu)
- System energetyczny człowieka – fakty i mity
- Stara Ziemia. Nowa Ziemia. Medycyna wibracyjna
- Poziomy energetyczne – podstawowa wiedza w pracy z energią
- Charakterystyka Żywiołów w pracy z energią z poziomu Zero
- Rodzaje mocy. Skąd pochodzi moc energetyczna?
- Życie pomiędzy częstotliwościami
- Wszystko o świecach intencyjnych
- Iluzja „przebudzenia”
- Kultura narodzin i śmierci
- Język autosabotażu – siła sprawcza myśli i mowy
- Mity o pozytywnym myśleniu
- Zasady tworzenia kosmicznego DNA
Dostrzegasz wartość wiedzy publikowanej na blogu Crystal Arya? Wesprzyj rozwój strony: